Witam!
Jakiś czas temu, a dokładniej przed świętami przywędrowała do mnie paczka Ambasadorki Le Petit Marseillais, w której to znalazłam dwa kosmetyki do pielęgnacji ciała z nowej serii Algi Morskie: nawilżający krem do mycia -algi morskie &biała glinka oraz balsam do ciała - algi morskie & oligoelementy. Jak zawsze firma zadbała o ładny i solidny wygląd opakowania.
KREM DO MYCIA CIAŁA
Wyjątkowym składnikiem Pielęgnującego Kremu do mycia z morskiej linii kosmetyków Le Petit Marseillais jest biała glinka. Ten składnik znany jest z tego, że dostarcza liczne mikro i makro elementy, które wzmacniają wszystkie warstwy naskórka. Formuła pielęgnująca łączy morskie składniki i przynosi uczucie komfortu już podczas prysznica.
Krem zamknięty jest w plastikowej, niebieskiej butelce o pojemności 250 ml. Zamknięcie typu klik, które działa bez zarzutu. Konsystencja kremowa, dosyć gęsta o białym zabarwieniu. Zapach bardzo piękny, słodko-solny, lekko męski, do tego dość długo utrzymuje się na skórze po aplikacji, co mnie bardzo cieszy.
Jeżeli chodzi o działanie, to spełnia swoje zadanie. Dobrze się pieni i oczyszcza skórę. Sprawia, że skóra po kąpieli jest przyjemna w dotyku, miękka i nie potrzebuje dodatkowego nawilżenia w postaci balsamu.
Jeżeli chodzi o działanie, to spełnia swoje zadanie. Dobrze się pieni i oczyszcza skórę. Sprawia, że skóra po kąpieli jest przyjemna w dotyku, miękka i nie potrzebuje dodatkowego nawilżenia w postaci balsamu.
ODŻYWCZY BALSAM DO BARDZO SUCHEJ SKÓRY
Le Petit Marseillais zaprasza Cię na zmysłowy rytuał morskiej pielęgnacji. Odkryj dobroczynne działanie składników pochodzenia naturalnego zamkniętych w Odżywczym Balsamie do ciała Le Petit Marseillais do bardzo suchej skóry.
Algi z Morza Śródziemnego są prawdziwym skarbem z głębi Morza Śródziemnego, który od zawsze jest wykorzystywany w zabiegach pielęgnacyjnych.
Oligoelementy są dobroczynną kombinacją składników aktywnych z dna morza, soli mineralnych i magnezu.
Balsam co ciała znajduje się w miękkiej, również niebieskiej tubce o pojemności 200 ml. Tubka posiada biały dozownik, który zamykany jest na zatrzask. Konsystencja bardzo lekka, przyjemna, która dobrze się rozprowadza na ciele, szybko się wchłania i nie pozostawia lepkiej warstwy. Zapach identyczny jak w przypadku kremu do mycia. Jeżeli chodzi o działanie to bez dwóch zdań, zgadzam się z obietnicami producenta skóra pozostaje intensywnie nawilżona, odżywiona i otulona świeżością bryzy morskiej.
Tak więc, z obu produktów jestem zadowolona i mogę szczerze polecić!
Cena kremu 12 zł, natomiast balsam około 15 zł.
Znacie najnowszą linię kosmetyków Le Petit Marseillais? Jak wrażenia?
Cena kremu 12 zł, natomiast balsam około 15 zł.
Znacie najnowszą linię kosmetyków Le Petit Marseillais? Jak wrażenia?
Niebieskiej serii nie znam.
OdpowiedzUsuńZnamy i lubimy.
OdpowiedzUsuńOj jedni chwalą inni mówią że słabo nawilża :D Ale chyba sama skuszę się i zobaczę jak to będzie u mnie :D
OdpowiedzUsuńOne mnie zachwycają swoim wyglądem ;) Zazdroszczę posiadaczkom ;)
OdpowiedzUsuńbuziaki ;*
Fajny zestaw, polubiłam produkty tej marki :)
OdpowiedzUsuńPolubiłam zarówno zapach, jak i działanie tych produktów :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta niebieska linia :D
OdpowiedzUsuńTa wersja LPM do pielęgnacji bardzo mi odpowiada, mimo tego, że balsam okazał się trochę za słaby, jednak to i tak duet zdobył moje serducho.
OdpowiedzUsuńLubię te kosmetyki, a ta seria jest super ;)
OdpowiedzUsuńPolubiłam zapach tej serii :) U mnie też dzisiaj pojawiła się jego recenzja ^^
OdpowiedzUsuńTo raczej nie mój zapach :)
OdpowiedzUsuńZnam te produkty tylko z opisów w internecie ;)
OdpowiedzUsuńSama jeszcze nie próbowałam :)
ale mają fajne energetyczne kolorki opakowań!
OdpowiedzUsuńJak tylko skończą mi sie obecne, na pewno sięgnę po nie <3
OdpowiedzUsuńJustynaPolskaFashion&MakeupArtist
Bardzo lubię produkty tej lini - świetnie pachną ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - http://izabiela.pl/
Z ciekawości chciałabym zobaczyć zapach :) ogólnie to rzadko kiedy sięgam po ich produkty :P
OdpowiedzUsuńCiekawy zestaw :) linia produktów bardzo fajna
OdpowiedzUsuńMój blog
Musi oblednie pachniec :D
OdpowiedzUsuńTeż mam, uwielbiam ten lekki zapach :)
OdpowiedzUsuń