wtorek, 11 grudnia 2018

SKIN TEAM - NATURALNY PEELING KAWOWY

Witajcie! Lubicie naturalne peelingi? Robicie je sami, czy wolicie takie gotowce? Ja przyznam się, że wolę sobie zrobić sama, ale jak mam okazję chętnie testuje nowości na rynku i sprawdzam ich działanie. Dziś mam dla Was markę Skin Team - Naturalne Espresso. Zapraszam na recenzję!


Peeling w odsłonie NATURALNE ESPRESSO zachwyci Cię bogatym aromatem kawy, który pozytywnie nastroi Twoje zmysły. Ponadto aktywnie zadba o piękno i zdrowie Twojej skóry: skutecznie usuwa martwy naskórek, wygładza, odżywia i ujędrnia skórę
- poprawia wchłanianie innych kosmetyków, wzmacnia ich działanie
- dzięki zawartości kofeiny pomaga redukować cellulit i rozstępy, usuwać obrzęki
- idealny szczególnie dla skór cienkich, podatnych na podrażnienia (nawet bardzo wrażliwych, atopowych) – pomaga w walce z wiotkością skóry, optymalizuje poziom odwadniania
- zawiera sól himalajską, która poprawia krążenie krwi oraz wspomaga usuwanie toksyn z organizmu
- relaksuje skórę po treningu lub ciężkim dniu - daje zastrzyk energii komórkom skóry.
SKŁAD: COFFEA ROBUSTA,SUCROSE, SODIUM CHLORIDE, RICINUS COMMUNIS OIL, VITIS VINIFERA SEED OIL, PRUNUS AMYGDALUS DULCIS OIL, MACADAMIA TERNIFOLIA SEED OIL, ARGANIA SPINOSA OIL,BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER, TOCOPHERYL ACETATE , PARFUM, HEXYL CINNAMAL, BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL, CITRONELLOL, ROSE KETONES, GERANIOL, HYDROXYISOHEXYL 3-CYCLOHEXENE CARBOXALDEHYDE, CITRAL.


Produkt zamknięto w czarnej, zamykanej torebeczce, gdzie mieści 100 g naturalnego peelingu. Na opakowaniu znajdziemy dokładny opis produktu, skład oraz datę przydatności.
Peeling zawiera w sobie: kawę Robusta, cukier trzcinowy Demerara, sól himalajską różową, naturalne oleje - z rącznika, z pestek winogron, ze słodkich migdałów, makadamia, arganowy oraz witaminę E.
Zapach dość mocny, intensywny, ale czy naturalne espresso? Raczej nie! Dla mnie aromat gorzkiej czekolady z czymś nieświeżym. No nie pachnie to ładnie. Konsystencja sypka, ale i lekko zwilżona olejami, która dobrze rozprowadza się na ciele. Łyżeczka drewniana, którą dostałam do produktu, jest przydatna. Jeżeli chodzi o działanie to peeling spełniaj swoją rolę, zgadzam się. Ściera martwy naskórek bardzo dobrze, pozostawiając skórę mocno wygładzoną. Masaż skóry peelingiem poprawia krążenie krwi, przyspiesza wchłanianie innych kosmetyków. Jedynie nie widzę różnicy w rozstępach czy cellulicie. Oleje zaś nawilżają, natłuszczają i odżywiają skórę. Na minus jeszcze napiszę, że bardzo ciężko zmyć go ze skóry, czarne mydło nawet sobie nie radzi, więc namęczyć się trzeba.

Tak czy siak, działa tak samo, jakbyśmy zrobili sami, domowy peeling. Ba! Nawet ten domowy jest sto razy lepszy, no i zdecydowanie tańszy! Mój przepis.... Kawa z rana jak wiecie, jest najlepsza, wypijamy, a suche fusy przesypujemy do słoiczka. Dodajemy do tego oliwę, cukier trzcinowy, możemy sól i kto jakie lubi olejki np. arganowy, kokosowy, migdałowy itd. Można dodać do kawy cynamon, kokos, mięta, aby zrobić swoją wersję zapachową. Wszystko mieszamy i mamy cudownie pachnący, naturalny, domowy, cukrowo-kawowy peeling. Dokładnie taki sam jaki proponuje nam marka.


Cena 34, 90 zł/ 100 g, 59,90/ 220 g. Dostępność na stronie producenta SKIN TEAM

Znacie ten peeling? Lubicie?

30 komentarzy:

  1. Lubię peelingi kawowei zazwyczaj stawiam na gotowe :) Tego konkretnego nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam peelingi kawowe stosuje regularnie są świetne dla skóry

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja własnie chcę dziś wypróbować moją wersję ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawsze mam ochote na taki peeling kiedy na zewnatrz zimno, ale wlasnie obawiam sie zapchania odplywu hahaha ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa cena tego peelingu!!! Czasami warto w domu zrobić coś swojego Bk to naprawdę wyjdzie taniej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię kawowe peelingi do ciała i przyznaję że sięgam po gotowe jak nie chce mi się samej ich zrobić

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię kawowe peelingi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. peeling wykonany w domu rzeczywiście jest znacznie tańszy. kiedyś sama robiłam kawowy ale też wiele razy korzystałam z już gotowego

    OdpowiedzUsuń
  9. Czasem stosuję peelingi kawowe, ale minusem jest potem sprzątanie, po ich zastosowaniu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja zazwyczaj kupuję gotowce, ale tego nie miałam okazji używać i jakoś mnie nie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  11. używałabym go nałogowo! Uwielbiam peelingi kawowe :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam zapach kawy, jestem pewna że by się nie spodobał D:

    Pozdrawiam :) Moncia Lifestyle

    OdpowiedzUsuń
  13. tego jeszcze nie widziałam i nie miałam, ale spróbuję zrobić swój, domowy dzięki za przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znam go, ale ja ogólnie nie lubię kawowych peelingów ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cóż, jeśli mam ochotę na piling kawowy to mieszam fusy z olejem kokosowym lub innym.

    OdpowiedzUsuń
  16. dawno nie miałam takich peelingów, najczęściej sięgam po gotowe solne lub cukrowe

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubię takie produkty, jest wiele marek oferujących peelingi kawowe tej nie znam

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam peelingi kawowe!

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię kawowe, ale tego jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie lubię kawowych peelingów - ogólnie drażni mnie zapach kawy.

    OdpowiedzUsuń
  21. Lubie naturalne peelingi, ale nie kawowe. Wolę kupić gotowy produkt.

    OdpowiedzUsuń
  22. ciekawe jak się sprawdzi moje owocowe cappucino ;p

    OdpowiedzUsuń
  23. Lubię peelingi kawowe i sama często robię taki domowy :) Jeśli już skuszę się na gotowy, to chciałabym, żeby ładnie pachniał, bo to uprzyjemnia stosowanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Dawniej robiłam gotowce, teraz z tego zrezygnowałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ceny peelingów kawowych są niebotyczne.

    OdpowiedzUsuń
  26. Niestety nie znam ani marki, ani jej kosmetyków, ale już wizualnie czuję się zachęcona do zakupów.

    OdpowiedzUsuń
  27. Moje waniliowe cappuccino też nie pachnie tak jak powinno.

    OdpowiedzUsuń
  28. uwielbiam peelingi kawowe,dlatego jestem pewna, że przypadłby mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń