piątek, 23 października 2015

PSZCZELA DOLINKA - MYDŁO NATURALNE WIŚNIOWE Z KAKAO I SHEA

Witam
Chciałabym Wam przedstawić dzisiaj, świetne mydełko z PSZCZELA DOLINKA, które kusi nie tylko swoim wyglądem, ale i pięknym zapachem. Jest to ręcznie robiony produkt, na bazie olejku kokosowego i palmowego.
Zapraszam !
Co pisze producent:
Mydełko wiśniowe z masłem kakaowym i masłem shea, uzyskane na bazie oleju palmowego i kokosowego. Bardzo dekoracyjne mydełko, dwuwarstwowe: jedna warstwa delikatnie barwiona glinką czerwoną, druga - glinką żółtą (glinka żółta barwi mydło na jasno-łososiowy kolor). Wierzch mydełka jest posypany mieszanką suszu: lawendy, nagietka, bławatka, kocanki i pomidorów, co dodaje mu niepowtarzalnego uroku. Urokliwości mydełka dopełnia ciepły zapach olejku wiśniowego.
Olej kokosowy: nasycone kwasy tłuszczowe, kwas laurynowy, mirystynowy, palmitynowy, stearynowy, oleinowy, linolowy, linolenowy.
Olej palmowy: kwas laurynowy, mirystynowy, oleinowy, palmitynowy, stearynowy oraz kwas linolowy.
Masło shea: allantoina, witaminy A, F i E, nasycone i nienasycone kwasy tłuszczowe, woski. 
Masło kakaowe: glicerydy, kwas palmitynowy, kwas stearynowy, oleinowy, kwas linolowy, sterole roślinne, tokoferole.
Skład:

Działanie składników: regenerują i odżywiają skórę, silnie nawilżają, wygładzają i zmiękczają skórę, łagodzą podrażnienia i stany zapalne.

Moja opinia:
Tak jak już wyżej wspomniałam mydełko zachwyciło mnie swoim wyglądem, zapachem, ale również jego działaniem. Ale zacznę od początku. Kolor mydła wynika z zastosowania glinek -czerwonej oraz żółtej, które dodatkowo pielęgnuję skórę. Skład świetny, naturalny bez żadnej chemii, znajdziemy tam masło shea, masło kakaowe które uwielbiam, glinka czerowna oraz żółta, olejek wiśniowy, a także olej kokosowy i palmowy. 
Mydełko posypane jest mieszanką suszu- lawendy, nagietka, bławatka, kocanki i pomidorów co dodaje mu pięknego uroku. Dodatkowo zostało przewiązane wstążką, która kolorystycznie pasuje do całości.
Zapach ma przyjemny, delikatny z lekką nutką wiśni...cudo!!
Jeżeli chodzi o działanie mydełka to jest świetne, otula ciało kremową pianą, bardzo dobrze natłuszcza skórę, idealnie nadaje się także do mycia twarzy. Nie powoduje ściągnięcia, ani wysuszenia, wręcz przeciwnie, skóra po umyciu jest nawilżona, odświeżona, wygładzona i miękka.
Jeżeli uwielbiacie, naturalne mydełka tak jak ja, to szczerzę go Wam polecam :)
Cena: 14 zł.
Waga: 110 g
Dostępność: sklep internetowy KLIK


Kochani, a Wy znacie naturalne mydełka z Pszczelej Dolinki ??



40 komentarzy:

  1. Piękne są te mydełka i wiele osób je chwali ale ja nie przepadam ogólnie za mydłami więc nie skuszę się. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetnie wygląda:) kuszą mnie te mydełka

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż się rozmarzyłam:) Cudowne to mydełko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie się prezentuje to mydełko

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocze masełko. PS. Widzę zmiany na blogu. Jak najbardziej na plus.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mydełko miało być. Ja już myślę o prysznicu i masełku na skórę :-)

      Usuń
    2. Urocze, to prawda :)
      Ano, troszkę się pozmieniało :) Dzięki <3

      Usuń
  6. Wszyscy tak strasznie kuszą Pszczelą Dolinką ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. jeszcze nie miałam okazji poznać tych mydełek :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mydełko bajeczne, a zmiana wyglądu bloga - b.ładna :]

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo pozytywna zmiana bloga.
    A mydełko wygląda niezwykle apetycznie.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Mydełka z Pszczelej Dolinki jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam dwa produkty z pszczelej dolinki, ale mydełka jeszcze nie :) Wygląda świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Woow Reniu ale piękny nagłowek :) ślicznie się u Ciebie zrobiło,
    mydełka niestety nie znam..

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakie śliczne to mydełko :) a nagłówek też bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Fiu Fiu ale tu ładnie u Ciebie ;) To mydełko mnie strasznie kusi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fiu fiu, to dzięki Tobie kochana, to Twoje dzieło :)

      Usuń
  15. Też testuję mydełko, ale miodowo-pomarańczowe.
    Świetnie wygląda twój blog po odświeżeniu szaty graficznej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miodowo-pomarańczowe... brzmi fajnie :) daj znać jak się spisał.
      Dziękuję :*

      Usuń
  16. Wygląda jak chleb robiony w domu :D hehe I nie znam tych mydełek :)
    Widzę Kochana zmiany na blogu :) Bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda wygląda jak chlebek, albo ciasteczko :) dziękuję miło mi, że się podoba zmiana <3

      Usuń
  17. Wygląda zachęcająco i cena bardzo przyjazna! Ja na razie jestem na etapie zużywania moich mydeł marsylskich ale jak tylko skończę to przyjrzę się temu bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mydełka marsylskie też mnie kuszą, ahh lubię takie naturalne cudeńka :)

      Usuń
  18. Te mydełka cudownie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dopiero niedawno odkryłam ten sklepik w sieci :) Mydełko wygląda kusząco :)

    OdpowiedzUsuń