Witam
Ostatnio używane przeze mnie olejki firmy KNEIPP spisały się idealnie.
Dziś mam dla Was kolejny produkt i kolejny olejek, a jest nim:
OLEJEK DO CIAŁA KWIAT MIGDAŁA
JEDWABNA SKÓRA.
Dla skóry suchej i wrażliwej. Zapraszam dalej..
Od producenta:
Intensywnie pielęgnujący i bogaty olejek do ciała wzmacnia barierę ochronną skóry, poprawia elastyczność i chroni przed szkodliwymi wpływami środowiska. Działa odbudowująco i daje odczucie gładkiej, miękkiej skóry.
Olejek do ciała zawiera wysokowartościowy olejek migdałowy, który jest bardzo dobrze tolerowany rόwnież przez wrażliwą skórę. Naturalne działanie pielęgnujące uzupełnia chroniąca komórki kombinacja witaminy E, regenerującego olejku arganowego oraz łagodnego olejku słonecznikowego. Skóra wrażliwa potrzebuje substancji łagodnych i kojących, podczas gdy dla skóry suchej niezbędne jest zrównoważone natłuszczenie i nawilżenie. We współracy z dermatologami Kneipp® opracował specjalną pielęgnację, która łagodzi uczucie napięcia skόry, zapobiega podrażnieniom i przywraca naturalną równowagę skóry.
Skład:
Skład:
Moja opinia:
Olejek mieści się w estetycznej szklanej butelce. Posiada mały i bardzo precyzyjny dozownik, dzięki któremu możemy odmierzyć odpowiednią ilość olejku nie wylewając za dużo. Całość zapakowana jest dodatkowo w kartonik, gdzie zawarte są wszystkie podstawowe informacje dotyczące kosmetyku.
Zapach cudowny, słodki, kwiatowy z lekką nutą migdała.
Działanie również dobre jak w przypadku Bio-olejku.
Podpisuję się pod wszystkimi obietnicami producenta. Olejek świetnie nawilża, koi, uelastycznia skórę i szybko się wchłania nie pozostawiając na ciele śliskiej warstwy.
Skóra po aplikacji jest gładka, odżywiona, miła w dotyku, a do tego ładnie pachnąca.
Idealnie nadaje się do masażu całego ciała jak i domowych peelingów. Do tego olejek jest szalenie wydajny.
Pojemność: 100 ml. Cena około 28 zł.
Dostępna w drogeriach: Hebe, Rossmann, Drogerie Natura, Super-Pharm, Dayli.
Dostępna w drogeriach: Hebe, Rossmann, Drogerie Natura, Super-Pharm, Dayli.
Znacie produkty Kneipp, lubicie ??
Pozdrawiam!
Mam go, mam! Szczelnie zamknięty czeka w dłuuugiej kolejce ale chyba przesunę go na nieco bardziej uprzywilejowaną pozycję :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie przesuń go o kilka pozycji bliżej :D
UsuńTo chyba jedyny olejek od Kneipp, który mnie kusi :D
OdpowiedzUsuńInteresujący produkt, ciekawa jestem tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńMusi pachniec pieknie. I ta niewielka pojemnośc, która dla mnie jest idealna....duze pojemności szybko mi sie nudzą.
OdpowiedzUsuńCiekawa go jestem :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie pachnie...
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji go używać ale chętnie to zmienię ;)
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu olejki!
OdpowiedzUsuńPierwsze wrażenie: czemu on się nie wylewa z butelki ;) olejki są świetne :)
OdpowiedzUsuńMadzia, czary mary :D a tak na poważnie to kilka kropli mi wyleciało... na szczęście do zakrętki :)
UsuńMusi pięknie pachnieć. Muszę go mieć.
OdpowiedzUsuńUwielbiam olejki dlatego z chęcią taki przygarnę :)
OdpowiedzUsuńzapach mi niestety nie odpowiada ;/
OdpowiedzUsuńUwielbiam każdy olejek do ciała :)
OdpowiedzUsuńMiałam olejek migdałowy, przydatny do ciała.
OdpowiedzUsuńOlejki to coś, co moja skóra ostatnio bezgranicznie pokochała :)
OdpowiedzUsuńkusi mnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo kobieco wygląda. No i chętnie bym go spróbowała.
OdpowiedzUsuńzaciekawił mnie :>
OdpowiedzUsuńJa mam z Arniką, to Marcin ostatnio ryczał, że już go głowa z niego boli, ale po tym z Secret Soap, stwierdził, że ten z Kneipp dużo lepszy :D
OdpowiedzUsuńz Arniką jeszcze nie miałam :) a który w końcu wybrałaś ten z borowiną ? nie wydawał się, aż taki mocny :D
UsuńOd dawna się zabieram żeby kupić ten olejek. Skończą mi się zapasy i kupie
OdpowiedzUsuńwydaje się przyjemny :)
OdpowiedzUsuńOstatnio od nowa zakochuję się w olejkach :)
OdpowiedzUsuńNiedługo na moim blogu pojawi się sporo olejkowych recenzji, ale na chwilę obecną zapraszam Cię na rozdanie:)
Bardzo mnie zachecilas, a ten zapach pewnie aż chce się wąchać mmm...; )
OdpowiedzUsuńMiałam ten olejek i dobrze się u mnie sprawdzał :)
OdpowiedzUsuń