Witam kochani! W dzisiejszym poście chciałabym Wam przedstawić zapachowy wosk marki Kringle Candle który pochodzi ze sklepu ZAPACH DOMU, a jest nim Czysta Elegancja GREY. Zapraszam!
"Wyrafinowany, typowo męski i elegancki zapach. Łączy w sobie aromaty cytrusów, kwiatów, drzewa egzotycznego oraz piżma. Po pewnym czasie zauważalne są również delikatne nuty wanilii i nasion tonki" - ZAPACH DOMU
Czas użytkowania: 5 x 8 h Waga wosku: 35 g
Wymiary: 5,5 cm x 3 cm.
Seria zapachowa: Świeże
Seria zapachowa: Świeże
Wosk znajdziemy w okrągłym, plastikowym, pięknym opakowaniu. Na wieczku obrazek idealnie pasujący do książkowego opisu bohatera - elegancki garnitur, krawat to wzorcowy strój Christiana.
Wosk łatwo podzielić na pięć kawałków dzięki specjalnym nacięciom, a wygodny pojemniczek zapewnia miejsce do przechowywania nawet po użyciu części wosku.
Wosk łatwo podzielić na pięć kawałków dzięki specjalnym nacięciom, a wygodny pojemniczek zapewnia miejsce do przechowywania nawet po użyciu części wosku.
Kringle Candle o nazwie Grey to typowo męski, elegancki zapach, łączący w sobie aromaty cytrusów, kwiatów, drzewa egzotycznego i piżma. Po pewnym czasie wyczuwam lekkie nuty wanilii i drewna cedrowego.
Jest to zapach intensywny, zdecydowany, z klasą, jednym słowem...Cudowny. Mimo swej intensywności nie męczy nosa, raczej uwodzi i pociąga.
Dodatkowo, oczywiście na plus, woń po zgaszeniu kominka, utrzymuje się dość długo w powietrzu.
Dodatkowo, oczywiście na plus, woń po zgaszeniu kominka, utrzymuje się dość długo w powietrzu.
Jeżeli lubicie, tak jak ja, męskie zapachy, to zdecydowanie musicie mieć ten wosk w swojej kolekcji.
Mam i bardzo podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńMimo, ze nie gustuje w męskich zapachach wosk wydaje się być bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńciekawe czy wpasowałby się w mój gust
OdpowiedzUsuńza męskimi zapachami nie przepadam.
OdpowiedzUsuńMam i bardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńDawno już nie paliłam wosków :)
OdpowiedzUsuńSpodobałby mi się :)
OdpowiedzUsuńŁadne opakowanie ;)
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu lubię takie męskie aromaty :)
OdpowiedzUsuńbardzo kuszący
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, zastanawiam się nad tymi woskam, może skusze się na Greya wlaśnie ;P
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie tym zapachem
OdpowiedzUsuńChcę ! :)
OdpowiedzUsuńZapach męski, to by się przydał mi ostatnio, jak mąż na miesiąc wyjechał ;)
OdpowiedzUsuńto koniecznie musisz sobie zapalić ten wosk :D albo nie, bo bardziej zatęsknisz za mężem :)
UsuńHehe obawiam się, że mój maż wpadł w szał gdyby poczuł taką woń roznoszącą się po mieszkaniu po przyjściu z pracy, nic by nie dało tłumaczenie, że to wosk zapachowy :D:D
OdpowiedzUsuńhehe pewnie by tak było ;D ja już miałam taką sytuacje z woskiem "Sekret" i jak mój mąż przyszedł z pracy, pierwsze co zapytał: był tu jakiś mężczyzna :D :D
Usuńjaki usmiechniety kominek:)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jego zapachu, bo lubię męskie nuty :)
OdpowiedzUsuńZapach całkiem w moim guście :o)
OdpowiedzUsuńGreat post!!! Nice blog!!!
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other? let me know....
Besos, desde España, Marcela♥
Thank you !!
UsuńIntrygujący zapach. Dużo o nim czytałam i stwierdzam, że czas najwyższy wybrać się na zakupy.
OdpowiedzUsuń:*
:*
uwielbiam :)!
OdpowiedzUsuńU mnie z męskimi zapachami jest różnie, raz lubię a raz mnie odrzucają po kilku sekundach. Ciekawe jak będzie z "Grey'em" :)
OdpowiedzUsuńnie wierzę, on nawet w wosku się znajduje! :D
OdpowiedzUsuń