Witajcie! Dziś przedstawiam Wam nową linię kosmetyków do higieny intymnej Oillan Intima, jaką wypuściła na rynek znana nam dobrze marka Oillan. Seria przeznaczona jest dla dorosłych lub dla dzieci powyżej 1 roku życia, czyli Baby (ultra delikatny), Help (terapeutyczna, pisałam o nim tu), Mama (ginekologiczna emulsja) i wersja którą opiszę dziś Comfort (hipoalergiczny płyn). Zapraszam!
Płyn przeznaczony do codziennej higieny i pielęgnacji wrażliwych okolic intymnych.Składniki aktywne: kwas mlekowy, olej awokado, olej canola, betaina, alantoina.Działanie: dokładnie oczyszcza, nie powodując podrażnień - eliminuje nieprzyjemny zapach - zapewnia długotrwałe uczucie czystości i świeżości - nie wysusza śluzówki i skóry w obrębie miejsc intymnych - sprzyja utrzymaniu prawidłowego pH oraz właściwej flory bakteryjnej.Nie zawiera SLS/SLES, mydła, pochodnych formaldehydu,barwników - Z hipoalergiczną kompozycją zapachową - Testowany dermatologicznie z udziałem osób z alergicznymi chorobami skóry.
Składniki: Aqua, Lauryl Glucoside, Lauramidopropyl Betaine, Glycerin, Betaine, Panthenol, Lactic Acid, Avocado Oil Glycereth-8 Esters, Allantoin, Coco- Glucoside, Glyceryl Oleate, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate, Tocopherol, Canola Oil, Polysorbate 20, Ascorbyl Palmitate, Lecithin, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, PEG-120 Methyl Glucose Dioleate, Citric Acid, Parfum.
Jak zawsze zacznę od opakowania. Butelka wykonana jest z porządnego, białego plastiku, które jest poręczne i praktyczne. Dozownik jest wyposażony w pompkę, która dobrze się sprawuje, nie zacina się, ani nie trzeba zbyt mocno przyciskać. Posiada również blokadę. Pojemność wynosi 400 ml.
Konsystencja żelu, dość rzadka, barwy przezroczystej. Po kontakcie z wodą delikatnie się pieni. Jego zapach jest delikatny i świeży. Bardzo delikatnie i przyjemnie myje, łagodzi i oczyszcza wrażliwe miejsca intymne, nie powodując przy tym podrażnień. Świetnie sprawdza się zarówno w czasie menstruacji jak i przy codziennej higienie. Pozostawia po sobie uczucie świeżości i to na wiele godzin. Nie zawiera SLS/SLES, mydła, pochodnych formaldehydu, barwników.
Ja jestem zadowolona i używam z przyjemnością.
Konsystencja żelu, dość rzadka, barwy przezroczystej. Po kontakcie z wodą delikatnie się pieni. Jego zapach jest delikatny i świeży. Bardzo delikatnie i przyjemnie myje, łagodzi i oczyszcza wrażliwe miejsca intymne, nie powodując przy tym podrażnień. Świetnie sprawdza się zarówno w czasie menstruacji jak i przy codziennej higienie. Pozostawia po sobie uczucie świeżości i to na wiele godzin. Nie zawiera SLS/SLES, mydła, pochodnych formaldehydu, barwników.
Ja jestem zadowolona i używam z przyjemnością.
Cena około 20 zł, dostępna na stronie Oceanic Pharmaceutic, bądź w aptekach.
Znacie produkty do higieny intymnej, tej marki?
Spróbuję go, teraz mam Sylveco :)
OdpowiedzUsuńObecnie używam płynu z Ziaji z serii Mamma Mia dla kobiet w ciąży i po porodzie, dobrze mi służy więc na razie nie zrezygnuje z niego, ale może bede miała okazje sprobować tej nowości.
OdpowiedzUsuńnie znam kompletnie ;)
OdpowiedzUsuńNa razie mam w użyciu żel Tołpy, ale ten mam bodajże w zapasach :)
OdpowiedzUsuńJa obecnie używam płynu z Białego jelenia i mi służy ;)
OdpowiedzUsuńdawno nie miałam nic z Białego Jelenia, muszę to nadrobić ;)
UsuńZaciekawił mnie ten produkt
OdpowiedzUsuńIch produkty bardzo lubię ale do higieny intymnej jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńnie miałam go
OdpowiedzUsuńZ oillan nie miałam jeszcze nic do hig. int ;)
OdpowiedzUsuńAkurat mam go w użyciu, jest całkiem fajny :)
OdpowiedzUsuń