Witajcie!
Właśnie wróciłam z tygodniowych wczasów. Pogoda nawet dopisała, nie ma co narzekać, można powiedzieć, że było więcej słońca niż deszczu, więc spoko. W każdym razie jestem opalona i mega wypoczęta i co najważniejsze, dzieciaczki również zadowolone, a to ważne ;)
Dziś zapraszam Was na recenzję szamponów przeciwłupieżowych serii Vellie Cosmetics od V.Laboratories.
Dostępne są w czterech wersjach:
-do włosów przetłuszczających się Pure Citrus Energy
-do włosów farbowanych Hair Colour Protection
-do codziennego użytku Everyday Care
-dla wszystkich rodzajów włosów Ice & Fresh Menthol
Szampony otrzymujemy w plastikowych butelkach zamykanych na tradycyjny klik. Pojemność ich to 300 ml. Na tylnej części znajdziemy wszystkie niezbędne informacje co do składu i zastosowania.
Wszystkie cztery rodzaje mają tą samą konsystencje, lekko gęstą. Różnią się od siebie dodatkami, kolorkiem jak i również zapachem.
Aromat we wszystkich szamponach jest bardzo ładny, delikatny i przyjemny -mi najbardziej do gustu przypadł szampon pachnący świeżą miętą czyli ten zielony, dla wszystkich rodzajów włosów.
Szampony bardzo dobrze się pienią i dokładnie oczyszczają włosy z wszelkich zanieczyszczeń jak również dobrze radzą sobie ze zmywaniem olejków. Oczywiście bez odżywki ani rusz, ponieważ plączą moje włosy, ale jak już pewnie wiecie, nie znalazłam jeszcze takiego szamponu który by tego nie robił.
Co do działania przeciwłupieżowego to muszę zaznaczyć, że łupieżu nie mam, jednak gdy moja skóra głowy zostanie przesuszona, pojawiają się na niej sporadycznie malutkie białe płatki. Nie są widoczne, jednak nie lubię ich mieć.
Po szamponach Vellie nie dostałam żadnego ataku łupieżu (bo bywało, że po szamponach przeciwłupieżowych miałam mega wysyp, mimo, że wcześniej ich nie miałam). Skóra głowy nie swędziała, ani nie była podrażniona.
Ogółem włosy po szamponach są puszyste, błyszczące i sypkie.
Szampony na swój sposób sprawdzają się i są do siebie podobne. Moja rodzina jest z nich zadowolona więc polecam je wypróbować samemu na swoich włosach.
Cena około 6 zł/300 ml.
Dostępność: Drogerie Polskie, Dayli oraz na stronce http://www.vlaboratories.pl/pl/
Pozdrawiam!
Seria zapowiada się bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają fajnie;) Lubię sięgać po te przeciwłupieżowe, kiedy włosy się bardziej przetłuszczają;) Fajnie że wyjazd udany, ja wybieram się za 2 tyg i też liczę na pogodę;)
OdpowiedzUsuńw takim razie życzę Tobie mega słonecznej pogody :)
UsuńCiekawe produkty, nie słyszałam o nich wcześniej. :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam problemu z łupieżem, ale będę wiedziała komu je polecić :)
OdpowiedzUsuńNigdzie ich nie widziałam ale przyznam szczerze że w takich kolorach szaponow nie miałam nigdy zazwyczaj białe lub przeźroczysty w postaci żelu :) ciekawe są
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, na pewno wypróbuję
OdpowiedzUsuńhttp://emiliamccurdy.blogspot.com/
Nie znałam wcześniej tych szamponów, ale kolory mają świetne :)
OdpowiedzUsuńPiękne te kolorki mają, do włosów farbowanych to ja chętnie wypróbowałabym :)
OdpowiedzUsuńDotąd nie słyszałam o tej marce ;)
OdpowiedzUsuńCiekawie wyglądają, ale nie dla mnie one.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz się z nimi spotkałam. Swego czasu miałam spory problem z łupieżem i konieczna była wizyta u lekarza. Skończyło się na szamponie aptecznym.
OdpowiedzUsuńWyglądają fajnie. :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję,moje dzieciaki też używają przeciwłupieżowych,a ja sama sięgam raz w tygodniu,bo bardzo dobrze oczyszczają :)
OdpowiedzUsuńCiekawa seria.
OdpowiedzUsuńo też na jakiś czas mam problemy z przesuszaniem :( kiedyś miałam problemy z łupieżem, ale odeszły same i od kilku lat spokój (y)
OdpowiedzUsuńReniu witam po urlopie.
OdpowiedzUsuńSzampony prezentują się bardzo ciekawie i na dodatek kosztują grosze.
:*
Całe szczęście nie mam łupieżu ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne szamponiki :)
OdpowiedzUsuń