czwartek, 11 lutego 2016

Styczeń 2016 - moje przeczytane książki

Witajcie
Jak wiecie w tamtym roku zmierzyłam się z wyzwaniem :
 "Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu" i jak śledziliście moje wyzwanie udało się, z czego jestem bardzo dumna. 
W tym roku nie zmierzę się z wyzwaniem, ale będę pokazywać Wam, co i ile przeczytałam. Tak więc zapraszam na moje przeczytane książki ze stycznia 2016 roku...


1. OKULARNIK - KATARZYNA BONDA
Katarzyna Bonda powraca z nową powieścią, kontynuacją bestsellerowego "Pochłaniacza". Profilerka Sasza Załuska tym razem wybierze się w rodzinne strony autorki, by rozwikłać sprawę z przeszłości. Zmierzy się nie tylko z historią sprzed lat, przed którą od dawna próbowała bezskutecznie uciec, lecz także ze sprawą tajemniczego morderstwa, w którą zamieszana jest lokalna elita oraz polscy i białoruscy nacjonaliści.
Małe miasteczko na skraju Puszczy Białowieskiej skrywa wiele mrocznych tajemnic. Ściera się tu lokalna elita, polscy nacjonaliści oraz przedstawiciele białoruskiej mniejszości narodowej. Sasza Załuska przybywa do Hajnówki, aby spotkać się ze swoim dawnym partnerem i głównym podejrzanym w sprawie o kryptonimie "Czerwony Pająk". Łukasz Polak obecnie przebywa w prywatniej klinice psychiatrycznej. Na miejscu okazuje się jednak, że został zwolniony i nie wiadomo, gdzie jest obecnie. Próbując się z nim skontaktować, Sasza miesza się w sprawę porwania Iwony, byłej kibolki i nacjonalistki, młodej żony Piotra Bondaruka, właściciela lokalnego tartaku. „Pan młody” znany jest jako lokalny Sinobrody, bo zaginęła mu już trzecia kobieta, jest także zamieszany w ciemne interesy. Właścicielowi mercedesa-okularnika nie zdołano jednak nic udowodnić. Policja podejrzewa, że może mieć coś wspólnego z zaginięciem żony. Ciała jednak nie znaleziono, a skoro nie ma ciała, to nie ma i zbrodni. Czy Saszy uda się rozwiązać sprawę okularnika? Jaki związek ze sprawą ma Polak? Jakie sekrety kryją się w puszczy, w miejscu, gdzie różne narody walczą o swoją historię?
KILKA MOICH SŁÓW:
Na początku muszę napisać, że jeszcze żadna książka tak mnie nie wymęczyła jak ta, ufff, ale przeczytałam do końca.
Jak dla mnie za dużo tam wątków można się zamotać, postacie pojawiają się i znikają, za dużo nazwisk, za długie wstępy - trzeba trochę uwagi i skupienia, aby to ogarnąć. Mimo wszystko kryminał podobał mi się na tyle, że chętnie sięgnę po tom trzeci.
MOJA OCENA: 3/5

2. COUNTRY - DANIELLE STEELE
Stephanie przez lata trwała u boku mężczyzny, który ją zdradził. Jego niespodziewana śmierć odebrała jej jednak szansę na wybaczenie dawnych krzywd. Zagubiona i rozgoryczona, wyrusza do Las Vegas, by przemyśleć swoje życie. Niespodziewanie Stephanie spotyka na swojej drodze gwiazdę muzyki country – Chase’a Taylora. Mężczyzna ujmuje ją szczerością i prostotą. Dzięki niemu kobieta zaczyna znowu cieszyć się życiem. Podróżując wraz z jego zespołem, przeżywa niezwykłą przygodę i odkrywa piękno gorącego Południa. Czy Stephanie zechce związać się z Chase’em po stracie męża? Czy jej dzieci zaakceptują nowego mężczyznę w jej życiu?
KILKA SŁÓW:
Jest to literatura łatwa, prosta, przyjemna. Czytało się szybko i nawet trzyma w napięciu, no ale, dla mnie to takie romansidło które wszystko ładnie, pięknie, a czy tak jest na prawdę? wątpię! zresztą, sami przeczytajcie i oceńcie.
MOJA OCENA: 3/5

3. ŚMIERTELNA FANTAZJA - J.D ROBB NORA ROBERTS
Życie na granicy dwóch światów, realnego i wirtualnego, może być niebezpieczne… Ale śmierć jest prawdziwa tylko w jednym z nich. Porucznik Eve Dallas szuka przyczyn i sprawcy kolejnej zbrodni. Jak tym razem poradzi sobie ze śledztwem i mylącymi poszlakami? Bart Minnock, założyciel U-Play, prężnej firmy produkującej gry komputerowe, nie może się wprost doczekać, kiedy sam przetestuje najnowszy projekt, Fantastical, przy którym prace prowadzone są w największej tajemnicy. Następnego ranka zostaje znaleziony w zamkniętym na klucz pomieszczeniu, w kałuży krwi, z uciętą głową. To najbardziej zagadkowa sprawa, z jaką zetknęła się porucznik Eve Dallas. Przyjaciółka ofiary sprawia wrażenie szczerze pogrążonej w żalu, a jego ekscentryczni, nieprzeciętnie zdolni wspólnicy z U-Play są nie mniej od niej wstrząśnięci śmiercią swojego przyjaciela. Wydaje się, że nikt źle nie życzył pełnemu entuzjazmu i werwy milionerowi. Naturalnie cudzy sukces może budzić zawiść, a wśród producentów gier, jak w każdej branży, panuje ostra rywalizacja. Chwyty poniżej pasa nie są czymś niespotykanym, o czym doskonale wie Roarke, mąż Eve i jeden z konkurentów U-Play. Ale Minnock nie był naiwny i umiał się bronić zarówno w świecie rzeczywistym, jak i wirtualnym. Eve wraz ze swoimi współpracownikami odkryją, że to, co zmyślone, ma nieodparty urok, a za porażkę płaci się życiem.
KILKA SŁÓW:
Czyta się szybko bo trzyma w napięciu do końca. Zakończenie zaskakujące. Ogólnie fajna i nie tylko dla miłośników książek kryminalnych, ale również fantastyki czy powieści obyczajowej.
MOJA OCENA: 4/5


4. O WŁOS O ŚMIERĆ  - J.D ROBB NORA ROBERTS
Członkowie rodziny Swisherów zostają brutalnie zabici we własnych łóżkach. Sprawcy łamią najnowocześniejszy system bezpieczeństwa i korzystają z noktowizorów, by w przytulnym domu zamożnej rodziny odnaleźć śpiące ofiary. Nie ulega wątpliwości, że to wyszkoleni militarnie zawodowcy, którzy popełnili tylko jeden błąd: nie dostrzegli kryjącej się w ciemnej kuchni dziewczynki. Teraz Nixie Swisher jest jedynym świadkiem tej zbrodni bez wyraźnego motywu. Radzenie sobie z dziećmi nigdy nie było najsilniejszą stroną pani porucznik, ale Nixie potrzebuje bezpiecznego schronienia, a Eve musi rozwiązać zagadkę. Ze swą partnerką Peabody i mężem Roarkiem, oferującym im pomoc, jakiej nikt inny nie potrafiłby udzielić, porucznik Dallas rusza w pogoń za cieniami, zdecydowana za wszelką cenę odkryć ich tożsamość.
KILKA SŁÓW:
Kolejna dobra książka z przygodami porucznik Dallas. Tym razem dobry kryminał z elementami psychologi. Porywa i trzyma w napięciu do samego końca.
MOJA OCENA: 5/5

5. SZEŚĆ DNI W LENINGRADZIE - PAULLINA SIMONS
Nieopowiedziana dotąd historia podróży, która dała początek uwielbianej przez miliony czytelniczek trylogii. Równie emocjonująca i chwytająca za serce jak dzieje Tatiany i Aleksandra. Paullina Simons urodziła się w Leningradzie, ale w 1973 roku jako dziesięcioletnia dziewczynka wyjechała wraz z rodziną ze Związku Radzieckiego; jak jej się wydawało, na zawsze. W 1998 roku wróciła jednak, żeby zbierać materiały do powieści "Jeździec miedziany". Podczas sześciu dni pobytu w Petersburgu towarzyszył jej ojciec, Jurij Handler, szef sekcji rosyjskiej Radia Wolna Europa. Dla obojga była to przede wszystkim podróż sentymentalna: powrót do dawnych, dobrze znanych miejsc i spotkania z przyjaciółmi. W rodzinnym mieście Paullina uświadomiła sobie, że tak naprawdę Leningrad będzie nosić w sobie do końca życia, bo choć w młodości rozpaczliwie starała się zostać Amerykanką, jej dusza pozostała boleśnie rosyjska.
KILKA SŁÓW:
Osobista książka Paulliny Simons autorki Jeźdźca Miedzianego. To powieść o jej wizycie w Leningradzie, miejscu gdzie się wychowała. Powraca, aby przywrócić wspomnienia do znanych jej miejsc, spotkań z przyjaciółmi, ale tak naprawdę powróciła tam, aby nazbierać materiały do powieści "Jeźdźca miedzianego". Dla mnie nie do końca dobra pozycja, nie porwała mnie jak jej pozostałe książki..
MOJA OCENA: 3/5


A Wam jak poszło w styczniu ?? Czytaliście moje książki ??



30 komentarzy:

  1. Ja w sumie lubię książki DANIELLE STEELE :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również lubię, taka odskocznia od kryminałów, thrillerów itp, które czytam zazwyczaj :)

      Usuń
  2. U mnie w styczniu 4 przeczytane książki i 5 rozpoczęta :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Również przeczytałam w styczniu Okularnika, tak średnio mi się podobał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taki średniaczek i do tego strasznie zamotany :D

      Usuń
  4. Ja właśnie czytam standardowo kryminał :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nieźle Ci poszło. Okularnik wygląda jak taka mini encyklopedia ( taka gruba ) :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Tak, bo Okularnik jest grubym tomiskiem ma około 840 stron :D

      Usuń
  6. lubię książki Bondy, choć faktycznie trzeba im poświęcić sporo uwagi :)
    mnie ostatnio wciągnęły kryminały skandynawskie, jestem świeżo po lekturze trylogii Millenium - polecam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Millenium to ja kochana, dawno mam już za sobą, wszystkie cztery cz. były świetne :)

      Usuń
  7. Dobrze Ci idzie, Okularnik podbija skalę cm :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę,że książka Bondy połyka objętością dwie powyższe :)
    ja w styczniu przeczytałam 4 książki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bonda wciąż jakoś do mnie nie trafia. Jestem rozmiłowana w St. Petersburgu wiec Simons łykam jak leci.

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny stosik :D brawo! aż miło popatrzeć. Mnie niestety dopadła nauka... :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie czytałam jeszcze żadnej z Twoich pozycji :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znałam żadnej z tych książek, może kiedyś sięgnę. Na razie muszę się zmierzyć ze swoim stosem :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam z żadnej z przeczytanych przez Ciebie pozycji... Życzę tak dobrego lub jeszcze lepszego lutego!
    Pozdrawiam
    ksiazki-inna-rzeczywistosc.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie się "Okularnik" bardzo podobał. Nie mogę się doczekać trzeciej części tej serii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również sięgnę po trzeci tom, mimo, że nie porwał mnie na maksa :)

      Usuń
  15. ja własnie szykuję się do przeczytania Okularnika. Jest już na liście :D
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  16. Przeczytałaś sporo, ja w sumie podobną ilość :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Widzę, że przeczytałaś sporo pozycji :) Ja niestety nie mam ostatnio na to czasu...

    OdpowiedzUsuń
  18. Gratuluję Reniu, świetnie Ci idzie.
    :*

    OdpowiedzUsuń