środa, 16 października 2019

PRODUKTY W UŻYCIU CZ.11

Witajcie! Dziś przedstawię moje produkty w użyciu, już po raz jedenasty, czyli produkty te, które stosuję na zmianę z innymi kosmetykami, a nie potrzebują moim zdaniem osobnej recenzji. Kto nie wie o co kaman, to zapraszam na pierwszą część, a resztę zapraszam do czytania.


Zacznę od zestawu do pielęgnacji włosów...
 1. MRS. POTTER'S SZAMPON,ODŻYWKA, MASKA
Wszystkie produkty są przeznaczone do włosów zniszczonych, wymagających regeneracji. Zawierają 94% składników pochodzenia naturalnego. Ich składniki aktywne to: proteiny pszenicy, ekstrakt z lnu, mleczko z owsa.
Szampon dokładnie oczyszcza włosy jak i skórę głowy. Zmywa oleje. Włosy są miękkie, przyjemny w dotyku i ładnie się układają. Konsystencja gęsta, przezroczysta, która ładnie się pieni. Zapach przyjemny, lekko słodki, z nutkami owocowymi. Szampon nie obciąża włosów, nie podrażnia i nie powoduje szybkiego przetłuszczania się, ale bez odżywki ani rusz, ponieważ plącze moje włosy. Dlatego tu Odżywka idealnie spełnia swoją rolę. Włosy rozczesują się bez żadnego problemu. Pachnie podobnie jak szampon, może troszkę mocniej i na plus zapach utrzymuje się długo na włosach. Konsystencja jest lekka, kremowa o białym zabarwieniu. Należy nałożyć ją na wilgotne, umyte włosy i pozostawić na 2 minuty. Włosy po zastosowaniu są delikatne nawilżone, odżywione i ładnie wygładzone. Maska ma treściwą i gęstą konsystencje. Pachnie jak pozostałe produkty, czyli bardzo przyjemnie. Maska ma podobne działanie jak odżywka, ale ciut jest silniejszy. Ja zawsze jeżeli stosuję odżywkę, to maskę nakładam przed umyciem na czas około pół godziny. Włosy po masce są nawilżone, odżywione i ładnie wygładzoneUłatwiają rozczesywanie. Nie obciąża, nie uczula, nie podrażnia skóry. Cena to koszt 12 zł za jeden produkt.


2. OCZYSZCZAJĄCY ŻEL DO MYCIA TWARZY - PALMER'S
Żel jest bardzo, ale to bardzo gęsty, wystarczy naprawdę minimalną ilość żeby umyć dobrze twarz. Pieni się mocno. Dobrze oczyszcza, zmywa makijaż i nie powoduje u mnie podrażnień, czy wysuszenia skóry (bo czytałam, że strasznie z niego wysuszacz). Wszystko byłoby okej, gdyby nie jego zapach, który mnie drażni i troszkę zniechęca do stosowania. Mega wydajny! Cena około 19 zł/150 ml.


3. NATURE STORY - ORZEŹWIAJĄCY ŻEL Z PEELINGIEM BAMBUSOWYM DO MYCIA TWARZY
Opakowanie ładne, estetyczne, z minimalistyczną grafiką, z tyłu jest dużo informacji o produkcie. Żel pachnie bardzo przyjemnie, lekko cytrusowo. Jest dosyć rzadkiej konsystencji i lubi uciekać z tubki po jej otwarciu. Drobinki peelingujące są bardzo delikatne i ledwo wyczuwalne, na pewno nikt sobie krzywdy nie zrobi podczas mycia.
Co do działania, to dobrze oczyszcza, odświeża i zmywa resztki makijażu. Nie zauważyłam żadnego uczulenia, podrażnienia, czy pieczenia. Uczucia ściągnięcia również nie odnotowałam.
Cena około 12 zł/ 150 ml.


4. A-DERMA ŻEL POD PRYSZNIC
Konsystencja żelowa, można zaliczyć ją do tych rzadszych, ale bardziej bogatszych. Zapach przyjemny, lekko kwiatowy. Jeżeli chodzi o działanie, to spełnia podstawową funkcję żelu, czyli dokładnie oczyszcza i odżywia skórę, nie wysuszając przy tym jej. Jest delikatny, dlatego idealnie nadaje się dla osób z AZS. Można stosować go również do twarzy. Jest to mój czwarty produkt o ile dobrze pamiętam i jak widać, lubię do niego wracać. Cena około 25 zł/200 ml.


5. BOURJOIS - BB CREM ANTI-FATIGUE
Krem BB jest lekki, dzięki czemu u mnie idealnie nadaje się na ciepłe dni, gdy nie mam ochoty zakrywać twarz podkładem. Dostosowuje się do odcienia twarzy i delikatnie zakrywa niedoskonałości. Ładnie pachnie. Cera wygląda pięknie i zdrowo. Plus za wygodne opakowanie. Cena zależy gdzie, internetowo czy stacjonarnie, ale waha się między 20-50 zł/30 ml.


6. AVON TRUE COLOUR WINGED OUT MASCARA
Tusz ma bardzo fajną konsystencję, głęboka czerń, która mimo wielu warstw nie skleja rzęs. Opakowanie ładne. Szczoteczka - silikonowa. Świetnie nią można operować nawet po najdrobniejszych rzęsach. A efekt? Nie jest zły, ale też bez szału. Lekko wydłuża rzęsy, średnio rozdziela. Czasem zdarza mu się osypywać.
Cena 36 zł/7 ml, ale jak jest promocja (16 zł) można spróbować.


7. MATOWA SZMINKA TRUE COLOR - WISTFUL WINE
Szminka jest w czarnym, matowym, klasycznym opakowaniu i ma bardzo przyjemny zapach. Przyjemna, kremowa konsystencja. Pigmentacja bardzo dobra, ale nie rewelacyjna- dwa razy trzeba maznąć (pewnie też zależy od kolorku), ale mimo wszystko miło mi się jej używa. Nie wysusza ust. 
Wistful Wine - to połączenie bordo, fioletu i różu. Kolor jest piękny, mocny, głęboki, a na ustach prezentuje się świetnie. Cena 30 zł/ 3,6 ml w promocji 16 zł, więc warto na jakiś odcień się skusić!


I to by było na tyle z moich używanych produktach. Znacie coś? A może coś się Wam podoba? Piszcie!
Pozdrawiam!

23 komentarze:

  1. widzę kilka ciekawych pozycji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Loved the products <3

    pimentamaisdoce.blogspot.pt

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawi mnie ten krem bb bourjois

    OdpowiedzUsuń
  4. Na żel pod prysznic mogłabym się skusić.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham kocham i jeszcze raz kocham linie MRS.Potter's To już nie te same kosmetyki co leżały na półce naszych babć, teraz to perełki w dużej grupie przereklamowanych produktów.

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam ten żel z Palmersa, ale nie kupiłam go ponownie. Ładny kolor tej pomadki ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Niektóre produkty znam z blogów, ale żadnego nie stosowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zawsze uwielbiałam markę Mrs. Potter's do włosów. Nawet zapach jest dla mnie świetny, choć nie każdy go lubi.

    OdpowiedzUsuń
  9. Muy bonito todo! Espero verte pronto por mi blog! Es un placer leerte! 🧡🧡🧡

    OdpowiedzUsuń
  10. MRS Potters pamiętam z moich nastoletnich czasów i szampon dziegciowy śmierdział okrutnie, ale działał bardzo dobrze :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Hmm, chyba nic z tych produktów nie znam, ciekawi mnie ten żel do oczyszczania z Palmer's.

    OdpowiedzUsuń
  12. Znam kilka z nich,ale żaden nie był moim ulubieńcem.

    OdpowiedzUsuń
  13. Odcień pomadki mi się mega podoba! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Odcień pomadki jest bardzo w moim guście :) nie stosowałam żadnego z przedstawionych przez Ciebie kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
  15. piękny kolor szminki, kiedyś sięgałam po kosmetyki PALMER'S ale głównie te do pielęgnacji, ujędrniana ciała

    OdpowiedzUsuń
  16. Znam krem BB, tusz i pomadkę z Avon :) Mam chyba nawet taką samą :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Interesuje mnie ten żel z Palmers, resztę kosmetyków znam, ale nie testowałam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Widzę że marka MRS. POTTER'S ma nowe opakowania :) Jak dla mnie super ! Dawno nie miałam nic z tej marki, pora spróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Mrs. Potter to wspomnienie mojego dzieciństwa, kupiłabym w ciemno :-)

    OdpowiedzUsuń