Jakiś czas temu do testów otrzymałam ANTYBAKTERYJNY SPRAY DO RĄK marki PureQueen w dwóch wersjach Kokos oraz Aloes.
Czy się spisały produkty?Zapraszam dalej..
Czy się spisały produkty?Zapraszam dalej..
Od producenta:
Podręczny antybakteryjny spray PureQueen Hygienic 30ml. Aloes (kokos) dogłębnie oczyści i odświeży Twoje dłonie bez potrzeby użycia wody i mydła. Zawarty w płynie ekstrakt z zielonej herbaty jest naturalnym antyoksydantem.
Cena 12.99 zł do zakupienia: KLIK
Produkt ten cechuje duża wydajność: 30ml opakowanie starcza na około 400 pojedynczych aplikacji.
Ekstrakt z aloesu nawilży, złagodzi podrażnienia oraz dodatkowo wykazuje właściwości antybakteryjne. Witamina E odmłodzi i wygładzi Twoje dłonie.
Po użyciu spraya, przez dłuższy czas, utrzymuje się świeży zapach aloesu.
Mleczko kokosowe nawilży, złagodzi stany zapalne, a także pomaga w likwidacji brązowych plamek na dłoniach.
Witamina E odmłodzi i wygładzi Twoje dłonie.
Po użyciu spraya, przez dłuższy czas, utrzymuje się słodki zapach młodego kokosa.
Moja opinia:
Spray otrzymujemy w plastikowych, podłużnych buteleczkach, przypominających perfumetki o pojemności 30 ml. Dodatkowo zostały zapakowane w przezroczystych pudełkach, które chronią przed uszkodzeniami.
Atomizer działa bez zarzutu, nic się nie zacina. Po psiknięciu rozproszonej mgiełki na dłonie, preparat bardzo szybko się wchłania. Nie pozostawia tłustej czy klejącej warstwy na dłoniach.
Spray kokosowy pachnie słodkim kokosem, zapach pozostaje jakiś czas na dłoni. Natomiast wersja z aloesem która najbardziej przypadła mi do gustu, pachnie przyjemnie, świeżo i orzeźwiająco. Jeżeli chodzi o działanie, to w obu wersjach jest takie same. Oczyszcza dłonie (działa antybakteryjnie), odświeża je i nawilża ( nie potrzebujemy po nich kremów).
Jestem bardzo zadowolona z antybakteryjnych psikaczy do rąk :D
Uważam, że każdy powinien mieć taki mały gadżet w torebce, który jest przydatny podczas podróży, spacerów... gdzie nie mamy dostępu do mydła i wody.
POZDRAWIAM!!
uwielbiam wszelkie płyny antybakteryjny ciągle ręce odkażam to już takie zboczenie zawodowe ;) o tych wiele słyszałam dobrego
OdpowiedzUsuńDobre są, najbardziej się spisały podczas wyprawy w góry, gdzie nie było wody ani mydła, a mieliśmy bardzo trudną trasę do przejścia....przydatny produkt :)
UsuńJuż nie mogę doczekać się swoich :)
OdpowiedzUsuńSuper, będziesz zadowolona :)
UsuńZamawiam to cudo. Przy częstotliwości moich wyjazdów to bajka!
OdpowiedzUsuńŚwietne są, będziesz zadowolona :)
UsuńŚwietny produkt.Muszę się zaopatrzyć:)
OdpowiedzUsuńPrzydatne są takie produkty, ja akurat obecnie mam żele antybakteryjne z B&BW :)
OdpowiedzUsuńŻele B&BW również mam i bardzo lubię :)
UsuńFajne produkty, na pewno przydatne podczas podróży
OdpowiedzUsuńpodczas podróży jest cennym darem :D
UsuńŚwietny pomysł z tym atomizerkiem bo nic się nie wyleje:) Ja dotychczas używałam takich w żelu:) PS: Dziękuję, że mnie odwiedziłaś, jest mi bardzo miło!!:) Ja również z wielką przyjemnością rozgaszczam się u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńBardzo świetny pomysł nie wyleje się i wszędzie się zmieści :D w żelu też mam kilka :)
UsuńJa również dziękuję, że mnie odwiedziłaś !!
Pozdrawiam :)
Ale innowacje teraz, co chwila wymyślają:):)
OdpowiedzUsuńUwielbiam mieć czyste rączki. Już mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuńProdukt obowiązkowy w mojej torebce ;)
OdpowiedzUsuńPolubiłam te spraye :)
OdpowiedzUsuńPsikanych to jeszcze nigdy nie spotkałam :P
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie produkty - zawsze mam przy sobie, choć takiej formy jeszcze nie stosowałam :)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty. Oczywiście plus za tak poręczne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńChciałabym :) Fajna forma aplikacji, Ja zazwyczaj kupuję te wyciskane :)
OdpowiedzUsuńKurcze to cudo muszę zamówić najmłodszemu,w szkole sprawdzi się idealnie :)
OdpowiedzUsuńZa takimi sprayami nie przepadam, bo niszczą nie tylko złe zarazki ale i dobre bakterie. Kokoskiem jednak nie pogardziłabym.
OdpowiedzUsuńSpreje absolutne cudo. Kupiłam w Superpharm wersje kokosową i aloesową, jest jeszcze bezzapachowy olej arganowy.
OdpowiedzUsuń