piątek, 20 października 2017

NIVEA - ESSENTIALS URBAN SKIN DETOKS, OCHRONA

Witajcie! Dziś przedstawię nowości kosmetyczne do pielęgnacji twarzy, od marki Nivea. Mowa będzie o linii Urban Skin czyli o jednominutowej masce, detoks-oczyszczanie, krem na dzień ochrona spf 20 i żel-krem na noc, detoks. Zapraszam!



Linia Nivea Urban Skin zapewnia optymalną pielęgnację dla mieszkających w mieście kobiet pomiędzy 20-tym a 30-tym rokiem życia - delikatna formuła kosmetyków bazująca na ekstrakcie z bio zielonej herbaty oraz kwasie hialuronowym pomaga chronić skórę przed oznakami przedwczesnego starzenia. Jak potwierdziły badania naukowe, wyjątkowo skuteczne i wysoce wydajne antyoksydanty, które wchodzą w skład nowej linii niwelują działanie wolnych rodników i pozytywnie oddziałują na skórę. Dodatkowo, kosmetyki z linii Urban Skin cechuje stabilizujące pH, zbliżone do naturalnego, które pomaga przywrócić naturalną równowagę fizjologiczną skóry.



Maska: Aqua,Kaolin,Glycerin,Alcohol Denat,Glyceryl Stearate,Cetearyl Alcohol,Microcrystalline Cellulose,Butyrospermum Parkii Butter,Caprylic/Capric Triglyceride,Cellulose,Magnolia Officinalis Bark Extract,Glyceryl Glucoside,Xanthan Gum,Potassium Cetyl Phosphate,Hydrogenated Palm Glycerides,Hydrogenated Castor Oil,Dimethicone,Trisodium EDTA,Phenoxyethanol,Methylparaben,Citronellol,Alpha-Isomethyl Ionone,Limonene,Parfum,CI 77891,CI 42090, CI 47005.
Krem na dzień: Aqua, Octocrylene, Glycerin, Ethylhexyl Salicylate, Alcohol Denat., Butyl Methoxydibenzoylmethane, Methylpropanediol, Distarch Phosphate, C12-15 Alkyl Benzoate, Butylene Glycol Dicaprylate/Dicaprate, Silica Dimethyl Silylate, Glycyrrhiza Inflata Root Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract, Sodium Hyaluronate, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Dimethicone, Carbomer, Dimethiconol, Sodium Polyacrylate, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Trisodium EDTA, Sodium Hydroxide, Phenoxyethanol, Citronellol, Linalool, Alpha-Isomethyl Ionone, Limonene, Benzyl Alcohol, BHT, Parfum, CI 47005, CI 42090.
Krem na noc: Aqua, Glycerin, Cetearyl Isononanoate, Isopropyl Palmitate, Distarch Phosphate, Glyceryl Stearate Citrate, Dimethicone, Hydrogenated Coco-Glycerides, Methylpropanediol, Butylene Glycol, Butyrospermum Parkii Butter, Caprylic/Capric Triglyceride, Cetyl Alcohol, Stearyl Alcohol, Glucosylrutin,Isoquercitrin, Camellia Sinensis Leaf Extract, Sodium Hyaluronate, Panthenol, Ethylhexylglycerin,1,2-Hexanediol, Carbomer, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer,Trisodium EDTA, Sodium Hydroxide, BHT, Phenoxyethanol, Citronellol, Linalool, Alpha-Isomethyl Ionone, Limonene, Benzyl Alcohol, Parfum,CI 47005,CI 42090.



Maskę dostajemy w plastikowej tubce o pojemności 75 ml. Konsystencja kremowa, gęsta z małymi delikatnymi drobinkami peelingującymi. Maska jest bardzo łatwa i szybka w użyciu. Można nałożyć grubą warstwą na oczyszczoną skórę i zostawić, bądź i jak tak robię, masować przez minutkę i zmyć. Fajny efekt oczyszczania dzięki temu uzyskałam. Po zmyciu skóra jest bardzo gładka i świeża, wyraźnie oczyszczona. Produkt spełnia swoje zadanie, nie robi cudów, ale działa naprawdę dobrze. Zapach świeży, przyjemny z nutką tradycyjnej nivea.
Krem na dzień/na noc dostajemy są w plastikowych słoiczkach o pojemnościach 50 ml. W środku, po odkręceniu zakrętki oba produkty posiadają dodatkowe zabezpieczenie w postaci sreberka, lubię to, bo wiem, że nikt mi tam wcześniej, nie zaglądał czy dotykał. Dodatkowo zapakowane są w kartonik, na którym znajdziemy wszystkie najważniejsze informacje.
Krem na dzień jest idealnym kremem na letnie, ciepłe dni - ma lekką, nietłustą konsystencję i bardzo szybko się wchłania, a na skórze zostaje ochronny film, a przy okazji ochronny filtr w postaci spf20.
Nie pozostawia tłustego warstwy na skórze, nie powoduje świecenia się. Optymalnie nawilża cerę, pozostawiając ją przyjemnie gładką, rozświetloną i promienną. Łagodzi delikatne podrażnienia, nie uczula i nie nasila powstawania zaskórników. Dobrze współpracuje z podkładami, makijaż ładnie wygląda. Nic się nie waży ani nie roluje.
Krem na noc ma identyczną szatę graficzną, co wersja na dzień, różni je tylko wersja kolorystyczna. Kremy mają podobny zapach, jednak wersja na noc ma bardziej zbitą, nadal jednak żelową, konsystencję. Jeżeli chodzi o działanie to jestem zadowolona. Cera po przebudzeniu jest gładka, miękka w dotyku, a także rozpromieniona, rozjaśniona i wygląda na wypoczętą. Nie uczula, nie podrażnia, nie zapycha i nawet moje oczy nie protestują. 



Jestem posiadaczką cery mieszanej i cały ten zestaw sprawdził się u mnie pozytywnie.
Cena produktów, to od 12 do 16 zł, za sztukę, a dostępność w drogeriach np. Rossmann. 
Znacie te produkty?
Pozdrawiam i życzę spokojnego weekendu!

14 komentarzy:

  1. To u mnie maseczka robi cuda :D Hit nad hitami :D Jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Maskę lubię. ;) Krem na noc się u mnie nie sprawdza - za słabo nawilża, nadaje się na rano, pod makijaż. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, że sprawdza się u Ciebie ta seria :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wieki temu miałam cokolwiek z Nivea :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z tej serii Mam w planach wypróbować maseczkę kremy sobie na razie daruję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. rzuciły mi się ostatnio w oczy, chyba przez swoją zieloną i niepowtarzalną szatę graficzną, ale osobiście ich nie znam jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  7. Od bardzo dawna nie miałam nic z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. fajnie, że ten na noc ma żelową konsystencję, nie lubię kremów, które są bardzo tłuste

    OdpowiedzUsuń
  9. Dawno nie miałam nic do pielęgnacji twarzy z tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie widziałam jeszcze tych produktów, muszę się za nimi rozejrzeć w Rossmannie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Słyszałam o tej serii, ale nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń