Hejka, hejka!!
Mamy koniec miesiąca, czyli jak zawsze na blogu krótka recenzja moich przeczytanych książek.
1. SPIRALA ZBRODNI -TAMI HOAG
KILKA SŁÓW:
To moje pierwsze spotkanie z twórczością Tami Hoag, po przeczytaniu jej kryminału mam ochotę na więcej. Akcja jest szybka, nie zwalnia ani na moment, fajny styl pisarski autorki.
Rozwiązanie zagadki 'kto jest mordercą' - na piątkę plus.
OCENA: 5/5
OCENA: 5/5
2. POCAŁUNEK ŚMIERCI - J. T. ELLISON
Krwawe ślady maleńkich stóp prowadzą do kuchni. Na podłodze leży martwa Corinne. Obok siedzi jej wystraszona półtoraroczna córeczka...Śledztwo prowadzi detektyw Taylor Jackson. W trakcie dochodzenia odkrywa wstydliwe fakty z życia ofiary. Piękna i znana Corinne Wolff zażywała silne antydepresanty, mimo że była w siódmym miesiącu ciąży. Czy naprawdę czuła się aż tak nieszczęśliwa? Czy wiedziała, że jej mąż robi nielegalne interesy z bossem miejscowego pornobiznesu? Lokalne media podgrzewają atmosferę, śledczy pracują pod ogromną presją. Sprawa wydaje się beznadziejna. Brakuje świadków, ktoś nieustannie podsuwa fałszywe tropy i próbuje skompromitować detektyw Jackson. Mimo to policja odnajduje dowody świadczące, że Corinne mógł zamordować tylko ktoś, komu bezgranicznie ufała.
KILKA SŁÓW:
Dobry kryminał, może nie mrozi krew w żyłach, czy też nie powoduje strachu, ale czyta się błyskawicznie, bardzo wciągająca i ciekawa fabuła. Żałuję tylko, że po przeczytaniu, odkryłam, że to trzeci tom historii T.J, jednak to w niczym nie przeszkadza, przynajmniej mam taką nadzieję :D Myślę, że w każdym tomie jest opisana inna historia, ale na pewno wypożyczę pierwszą i drugą propozycję i dam Wam znać, czy się nie myliłam :)
Dobry kryminał, może nie mrozi krew w żyłach, czy też nie powoduje strachu, ale czyta się błyskawicznie, bardzo wciągająca i ciekawa fabuła. Żałuję tylko, że po przeczytaniu, odkryłam, że to trzeci tom historii T.J, jednak to w niczym nie przeszkadza, przynajmniej mam taką nadzieję :D Myślę, że w każdym tomie jest opisana inna historia, ale na pewno wypożyczę pierwszą i drugą propozycję i dam Wam znać, czy się nie myliłam :)
OCENA: 4/5
3.PRAWIE JAK SIOSTRY- MARIA ULATOWSKA
Po ukończeniu liceum Leksi, Teo i Luśka, czyli Aleksandra, Teodora i Jolanta, trzy przyjaciółki z tej samej klasy, postanowiły, że bez względu na to, jak potoczą się ich losy, będą się spotykały co pięć lat w umówionym miejscu, zawsze tego samego dnia. Każda opowie wtedy, co się wydarzyło przez ten czas w jej życiu. A dzieje się wiele, jak to w życiu. Pojawia się pewien mężczyzna, jest więc miłość, odrzucenie, tęsknota, ból po stracie najbliższej osoby, zdrada, wybaczenie… Ale czyż z tym wszystkim nie poradzi sobie prawdziwa przyjaźń? Ta największa, trwająca przez lata..
Osadzona w trzech planach czasowych opowieść o wielkiej próbie lojalności, wierności i pamięci; o wartościach, dla których czas jest najtrudniejszym sprawdzianem.
KILKA SŁÓW:
Początek zapowiadał się nawet interesująco, ale strasznie zamęt wprowadził przeskoki w czasie akcji...później, teraz, jeszcze później, a na końcu potem ahhh, zakręcone. Gdyby nie te przeskoki w czasie, książka byłaby ciekawsza, a tak nic, a nic mnie nie zaciekawiła :/
W życiu 16-letniej Telli Holloway wszystko jest nie tak. Jej brat jest umierający, a gdy kilkunastu lekarzy nie może ustalić, co mu dolega, rodzice decydują się zamieszkać w „Zapadłej Dziurze w Montanie”, by Cody miał „świeże powietrze”. Tella traci ukochane życie w Bostonie i przyjaciół, rodzice doprowadzają ją do szału, jej brat jest bliski śmierci, a ona – kompletnie bezradna…dopóki nie odbiera tajemniczych instrukcji, jak wystartować w Piekielnym Wyścigu prowadzącym przez dżunglę, pustynię, ocean i góry, by wygrać nagrodę, której Tella rozpaczliwie pragnie: lekarstwo na chorobę brata. Ale wszyscy uczestnicy pragną leku dla kogoś, kogo kochają, i walczą zaciekle – nie ma gwarancji, że Tella (lub ktokolwiek inny) przetrwa wyścig. Może liczyć tylko na swoją pandorę – zwierzątko, które powinno mieć niezwykłe zdolności, ale Tella nie ma pojęcia jakie, a nawet… czy w ogóle je ma. Wyprawa jest mordercza, zegar tyka, a Tella wie, że nie może ufać nikomu, nawet członkom swojej grupy. Czy może zaufać przynajmniej Guyowi? Czy rodzące się uczucie pomoże jej wygrać wyścig, czy będzie przyczyną jej klęski?Początek zapowiadał się nawet interesująco, ale strasznie zamęt wprowadził przeskoki w czasie akcji...później, teraz, jeszcze później, a na końcu potem ahhh, zakręcone. Gdyby nie te przeskoki w czasie, książka byłaby ciekawsza, a tak nic, a nic mnie nie zaciekawiła :/
KILKA SŁÓW:
To powieść o oryginalnej i bardzo interesującej fabule, ze zróżnicowanymi i barwnymi postaciami. Akcja rozwija się szybko i nie zwalnia ani na moment. Chwilami czułam, że i ja biorę udział w 'Piekielnym Wyścigu' razem w bohaterami i walczę o nagrodę jaką jest: lekarstwo dla chorej osoby.
Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy....czyli następny tom.
OCENA: 5/5
To powieść o oryginalnej i bardzo interesującej fabule, ze zróżnicowanymi i barwnymi postaciami. Akcja rozwija się szybko i nie zwalnia ani na moment. Chwilami czułam, że i ja biorę udział w 'Piekielnym Wyścigu' razem w bohaterami i walczę o nagrodę jaką jest: lekarstwo dla chorej osoby.
Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy....czyli następny tom.
OCENA: 5/5
5. 52 ZMIANY - LEO BABAUTA
Czujesz, że życie wymknęło ci się spod kontroli? Że obowiązki i kłopoty zabrały ci całą radość życia? Że twoje życie to roller coaster i gonisz za nie wiadomo czym, a prawdziwy cel ciągle ci umyka? Zatrzymaj się!Ta książka nie jest jednym z podręczników samodoskonalenia, których autorzy prawią oderwane od rzeczywistości kazania. To raczej laboratorium zmiany, w którym próbujemy nowego podejścia do codziennych spraw. Książka składa się z 52 rozdziałów, po jednym na każdy tydzień w roku, każdy rozdział to krok ukazujący, co cię motywuje i pozwala rozwinąć skrzydła, uwalniając od ograniczeń. Taka forma pomaga czytelnikowi stopniowo osiągać pomniejsze i większe cele. Proponowane zmiany są uniwersalne i obejmują takie sfery jak zdrowie, niezależność finansowa, nastawienie do świata, upraszczanie życia. Autor radzi między innymi, jak rozsmakować się w codziennych posiłkach, uprzątnąć dosłowny i metaforyczny bałagan w swoim otoczeniu, zacząć się ruszać, otworzyć się na nowe doświadczenia, pracować z radością, sporządzić domowy budżet, zerwać z nałogiem, ćwiczyć koncentrację, przestać marnować czas na telewizję, a także przyjąć do wiadomości, że jest się wystarczająco dobrym już teraz.
KILKA SŁÓW....raczej dużo słów będzie :D
Szczerze powiedziawszy nie lubię poradników żadnych, nie i kropka. Książka przeznaczona jest do czytania przez cały rok. Zawiera pięćdziesiąt dwie rady do wykorzystania po jednej na każdy tydzień. Jak widać, ja się do zaleceń autora nie dostosowałam i przeczytałam w jeden dzień.
Szczerze powiedziawszy nie lubię poradników żadnych, nie i kropka. Książka przeznaczona jest do czytania przez cały rok. Zawiera pięćdziesiąt dwie rady do wykorzystania po jednej na każdy tydzień. Jak widać, ja się do zaleceń autora nie dostosowałam i przeczytałam w jeden dzień.
Dobra, a teraz przedstawiam kilka rad autora:
'Medytuj'- buhaha tak, żeby w domu rodzinka zaglądała na mnie dziwnie?, nie dziękuję, jeszcze mnie nie postraszyło.
'Spacery' - spacery to ja mam codziennie po kilka razy do sklepu, szkoły i przedszkola.
'Giętki umysł' tu bez komentarza...za dużo pisania.
'Czyść zęby nicią dentystyczną'...i jeszcze najlepiej przez 2 minuty. -dobrze, że nie wykałaczką!! bondyś, kto chce niech czyści czym chce, po co o tym pisać??
'Śpij dłużej' -jak mi dzieci ktoś popilnuje, to z miłą chęcią pośpię troszkę dłużej :D
'Zacznij oszczędzać' -taak, a z czego??
'Oddychaj' - skupić się na oddechu - tak :) skupiałam się dwa razy podczas rodzenia... i nic mi to nie dało :D
'Pozbądź się telewizji'- tak, a może i telefonu, komputera, radia.... choć ja mało oglądam, bo wolę czytać książki, no ale moim zdanie to chore...chcę to oglądam!
'Oddychaj' - skupić się na oddechu - tak :) skupiałam się dwa razy podczas rodzenia... i nic mi to nie dało :D
'Pozbądź się telewizji'- tak, a może i telefonu, komputera, radia.... choć ja mało oglądam, bo wolę czytać książki, no ale moim zdanie to chore...chcę to oglądam!
Ooooo nareszcie mądre......
'Pomagaj innym' szacun !! pomagam i lubię pomagać i mam nadzieję, że więcej takich ludzi się znajdzie.
'Czytaj' tak, tak to uwielbiammm
'Doceniaj życie' ba! codziennie staram się to robić !
'Ogranicz zakupy' bardzo dobry punkt.... muszę przyznać, że nauczyłam się ograniczać z zakupami, najbardziej kosmetycznymi :D teraz jest już spoko Renia nie szaleje !!!
'Jedz trochę warzyw' tu się zgadzam, warzywa są zdrowe i ważne w diecie :)
Dobra, dobra to by było na tyle.....chcecie takie rady?proszę bardzo przeczytajcie, ja mówię NIE!
6. DOCEŃ SIEBIE - MIRANDA KERR
"Zabieram Cię w drogę do odkrywania samej siebie, byś mogła zobaczyć, jak niesamowita naprawdę jesteś. To nieprawda, że nie masz siły. Masz jej więcej, niż mogłabyś sobie wyobrazić! Zbyt często nie dostrzegamy szansy na zmianę swojego życia. Zbyt często myślimy o sobie w kategoriach tego, kim jesteśmy lub kim powinnyśmy być, a nie kim mogłybyśmy i chcemy być. To twój wybór. Możesz zdecydować, by być odważną, dzielną, nie bać się podejmować ryzyko i dostrzegać wspaniałych ludzi wokół siebie. Odważ się marzyć i z radością oczekuj tego, co możliwe. I pamiętaj, że jedyne, co cię ogranicza, to twoje własne myśli. Tylko ty masz moc je zmienić. Zrób to, a zmienisz swój świat. Rozwiń skrzydła i leć!KILKA SŁÓW: Następny poradnik :D Nieee, ale Renia przeczytała, a jak!!! dali, to przeczytałam !
No tu już troszkę lepiej było, przynajmniej nie uśmiałam się, aż tak mocno jak u poprzedniej :D
Książka, a raczej poradnik, ale dla młodych dziewczyn, oooo TAK zdecydowanie !!!
Sumując w tym miesiącu przeczytałam sześć książek co dało mi 14,5 cm.
A jak u Was z czytaniem w tym miesiącu ??
no no dosyć przeczytałaś ;D
OdpowiedzUsuńJa w sirpniu nie przeczytałam niestety nic.
OdpowiedzUsuńSzalona :) u mnie wyjdzie kilkadziesiąt cm po tym miesiącu. Koło 10 książek przeczytałam ale były grube :D
OdpowiedzUsuń10 książek to bardzo ładny wynik - super :)
UsuńO matko ile książek a ja ani jednej:)
OdpowiedzUsuńPięknie! u mnie na razie pustooo ;(
OdpowiedzUsuńJa niestety przeczytałam tylko jedną książkę przez brak czasu :(
OdpowiedzUsuńBrawo, nie czytałam żadnej z tych książek :)
OdpowiedzUsuńJa przeczytałam dwie książki, trzecia w połowie :)
OdpowiedzUsuńcałkiem sporo jak na jeden miesiąc ;)
OdpowiedzUsuńTy chyba połykasz te książki :P Przy mojej dwójce łobuzów ciężko mi znaleźć chwilę na czytanie
OdpowiedzUsuńTak, tak :D u mnie też nie jest łatwo, ale daje radę :)
UsuńWłaśnie czytam ogień i wodę i powiem ci, że mocno mnie wciągneła.
OdpowiedzUsuńsuper :)
UsuńSporo ich :)
OdpowiedzUsuńDruga książka najbardziej mnie zaciekawiła. Lubię takie ;)
OdpowiedzUsuńja nic nie przeczytałam poza gazetami :(
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio szaleję i czytam,hmmm...a może byśmy się wymieniły,daj znać podeśle Ci tytuły i zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJasne, chętnie napiszę do Ciebie :)
UsuńPrawie siostry- ta pozycja mnie zainteresowała, mnie nie przeszkadzają takie skoki w czasie, nawet szukam specjalnie takich książek :)
OdpowiedzUsuńMnie też nie przeszkadzają przeskoki w czasie, ale w tej książce akurat było tego za dużo i nie potrzebnie.....przeczytaj sama ocenisz :)
UsuńCzytanie książek, to najlepszy odpoczynek w życiu ;)
OdpowiedzUsuń