Witajcie! Dziś przedstawię relację "blogerka po godzinkach", czyli spotkanie przy kawie dla blogujących kobiet. Organizatorem tego spotkania była Sylwia z bloga Matczysko. Sylwię miałam okazję poznać już na ostatnim spotkaniu u Beaty klik, i mogę śmiało napisać, że jest to przeurocza osóbka, bardzo sympatyczna i wesoła. I tak od słowa do słowa, po kilku dniach zaprosiła mnie właśnie na swoje pierwsze organizowane spotkanie.
Patronem medialnym był portal Kobiety przy kawie
Spotkanie odbyło się 14.10.2017 o godz. 13.00 w znanej mi już Restauracji Ogród znajdującej się w Rybniku przy ul. Dąbrówki 20, gdzie można zarówno napić się kawy, czy też innego trunku, jak i zjeść coś dobrego.
Moje zamówienie to sałatka z kurczaka.
Moje zamówienie to sałatka z kurczaka.
Jeśli chodzi o samo spotkanie, to było bardzo miło. Bawiłam się świetnie. Minuty mijały nam błyskawicznie, tematy do rozmów się nie kończyły, a uśmiech nie znikał nam z twarzy. Oprócz dziewczyn, które już znałam i miło było ich ponownie zobaczyć, miałam przyjemność poznać nowe osoby - pozdrawiam Was!
W spotkaniu uczestniczyły: Sylwia, Magda A, Aneta, Magda, Ania Sz., Ania, Aleksandra i ja :)
Na koniec raz jeszcze dziękuję organizatorce za zaproszenia, a sponsorom za upominki.
Cudowne i słodkie pierniczki pochodzą od Słodki dom
Wydawnictwo Papierowy Księżyc podarowało nam książkę pt."Moja siostra mieszka na kominku"
Uroczy kubeczek od Kobiety przy kawie fb.
Kosmetyki pielęgnacyjne od Bielenda
Kosmetyki do pielęgnacji twarzy, bardzo znanej i lubianej mi marce Oillan
rzęsy naturalne pochodzą od natural lashes
Dziewczyny dziękuję za mile spędzony czas i mam nadzieję do zobaczenia. Buźka :)
Ja byłam w niedzielę na spotkaniu :) bawiłam się świetnie i poznałam wiele świetnych Dziewczyn :) na tym spotkacie byłaś już oglądałam wiele relacji i widać jak było świetnie:)
OdpowiedzUsuńsuper, że u Ciebie też spotkanie udane ;) My widzimy się już w listopadzie ;)
UsuńTakie spotkania to wspaniała okazja! Super że sie świetnie bawiłaś w takim towarzystwie widać nie ma innej opcji:)
OdpowiedzUsuńfantastyczny kubek i inne prezenty, sałatka wygląda smacznie
OdpowiedzUsuńFajne są takie spotkania ;) ten krem do depilacji z Bielendy polecam mega! Bardzo fajnie zdał u mnie egzamin :)
OdpowiedzUsuńFajne, fajne ;) Super, że krem do depilacji zdał u Ciebie egzamin, aż nie mogę się doczekać jak u mnie wypadnie ;)
UsuńSpotkanie przeurocze:) I ciekawe prezenty, zwłaszcza kubek:)
OdpowiedzUsuńTakie spotkania sa najlepsze, dawno, na żadnym nie byłam, ale może kiedyś znów się uda :D
OdpowiedzUsuńoby się udało, bo dawno Cię nie widziałam ;)
UsuńKsiążka ma bardzo intrygujący tytuł, ale idzie zima i w sumie sama chętnie zamieszkałabym w kominku, albo chociaż za piecem!
OdpowiedzUsuńTo prawda, tytuł ma świetny! haha, ja tak samo, zamieszkałabym na kominku ;)
UsuńFajne są takie spotkania, ja jeszcze w żadnym nie uczestniczyłam :)
OdpowiedzUsuńSuper spotkanie :)
OdpowiedzUsuńja już odliczam dni do listopadowego spotkania:) do zobaczenia
OdpowiedzUsuńJa również dobrze się bawiłam, miło było Cię poznać :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kubek :) Osobiście nigdy nie byłam na takim spotkaniu.
OdpowiedzUsuńPierniczki są cudowne :)
OdpowiedzUsuńTe spotkania są najlepsze i zawsze będę się tego trzymała, może kiedyś uda mi się spotkać z niektórymi Blogerkami :) Póki co ciesze się każdym spotkaniem innych blogerek! ☺
OdpowiedzUsuńTakie spotkania to z pewnością fajna sprawa, można pogadać i lepiej się poznać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :) a przede wszystkim za mile spędzony czas! Buziaki <3
OdpowiedzUsuń