Witajcie. Dziś przedstawię Wam dwie odżywki błyskawiczne do włosów natura silk, oraz trzy maseczki peel-off, od marki Marion. Zapraszam!
BŁYSKAWICZNA ODŻYWKA INTENSYWNIE NAWILŻAJĄCA
Dwufazowa formuła odżywek MARION NATURA SILK łącząca naturalne ekstrakty z polimerami zmiękczającymi włosy, przywraca witalność oraz piękny i zdrowy wygląd. Receptury zawierające jedwab i prowitaminę B5 tworzą inteligentny układ, chroniący przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych.
Odżywka wzbogacona o hydrolat z bławatka działa przeciwłupieżowo i sprawia, że włosy są lekkie, świeże i delikatne. Ekstrakt z hibiskusa dzięki dużej zawartości witaminy C intensywnie nawilża i wygładza włosy, przywracając im połysk i miękkość.
BŁYSKAWICZNA ODŻYWKA ROZŚWIETLAJĄCA WŁOSY
Odżywka wzbogacona o ekstrakt z pomarańczy, który chroni włosy przed blaknięciem i jednocześnie je wzmacnia. Ekstrakt z limonki optymalnie nawilża i kondycjonuje skórę głowy, dodając włosom objętości i naturalnego blasku.
Odżywki dostajemy w wygodnych i przezroczystych butlach z atomizerem, o pojemności 150 ml. Aplikacja mgiełki jest szybka i łatwa. Mgiełka wymaga wstrząśnięcia przed użyciem, w celu dokładnego połączenia faz. Nie pryska, nie chlapie. Produkt równomiernie się rozprowadza, nie spływa z włosów, tylko dobrze się na nich utrzymuje. Posiada subtelny i piękny zapach, który utrzymuje się na włosach przez długi czas.
Wersja niebieska pachnie owocowo i słodko. Aromat jest delikatny, przyjemny i kobiecy. Wersja różowa pięknie pachnie limonką i pomarańczą.
Produkt rozpylamy na suche lub wilgotne włosy po czym dokładnie rozczesujemy. Po użyciu włosy są miękkie, lekkie, mają naturalny połysk, dobrze się układają, rozczesują i nie elektryzują. Może nie nawilżają i nie rozświetla ich jakoś specjalnie, ale mimo wszystko są godne polecenia. Nie obciąża włosów. Wydajność na plus.
Produkt rozpylamy na suche lub wilgotne włosy po czym dokładnie rozczesujemy. Po użyciu włosy są miękkie, lekkie, mają naturalny połysk, dobrze się układają, rozczesują i nie elektryzują. Może nie nawilżają i nie rozświetla ich jakoś specjalnie, ale mimo wszystko są godne polecenia. Nie obciąża włosów. Wydajność na plus.
Maseczki mieszczą się w saszetkach o pojemności, każda po 18 ml. Posiadają ciekawy, czarny dozownik, który można spokojnie zakręcić. Producent pisze, że maseczka starczy nam na 3 aplikacje i z tym się zdecydowanie zgadzam. Wszystkie trzy maseczki pachną bardzo ładnie, przyjemnie, co umila nam aplikację. Sposób użycia jest bardzo prosty. Na oczyszczoną buzię, nakładamy równomiernie produkt i zostawiamy na około 20 minut, po czym dokładnie zdejmujemy w jednym kawałku maseczkę. Ewentualne pozostałości usuwamy letnią wodą.
Oczyszczająca maseczka Peel-off ma żelową formułę w kolorze zielonym. Zawiera nawilżająco- kojący wyciąg z aloesu i detoksykującą zieloną herbatę. Skóra jest delikatnie oczyszczona i wygładzona.
Nawilżająca maseczka Pell-off zawiera również żelową formułę i jest w kolorze żółtym. Odżywczo- nawilżający wyciąg z pink pomelo i witaminę C, który rozjaśnia przebarwienia i poprawia koloryt skóry. Do tego oczyszcza naskórek z nagromadzonych zanieczyszczeń, bakterii, toksyn i nadmiaru sebum. Skóra po aplikacji jest odświeżona, promienna i ładnie nawilżona.
Wygładzająca maseczka Peel-off jest w kolorze różowym, i jak wyżej, ma żelowa formułę, którą nakłada się idealnie. Zawiera łagodzącą wodę różaną oraz ekstrakt z płatków białych kwiatów, który zmniejsza szorstkość naskórka. Skóra jest delikatnie nawilżona i ładnie wygładzona.
Cena maseczek wynosi 2,60 zł/ 18 ml, natomiast odżywek do włosów bez spłukiwania 8,99 zł/ 150 ml.
Znacie moje produkty? Lubicie kosmetyki z tej marki? Jeżeli tak, to co polecacie?