Witam! Dziś opowiem Wam o pewnym kremie pod oczy, który stosuję już jakiś czas, codziennie wieczorem. Jak wiecie i nie raz wspomniałam, krem pod oczy jest kosmetykiem dla mnie bardzo ważnym i obowiązkowym w pielęgnacji. Mowa będzie o kremie nawilżająco-drenującym z olejem marula, marki Beauty Oil. Zapraszam!
Krem pod oczy nawilżająco-drenujący z olejem marula, dużą zawartością kofeiny i polisacharydu poprawiającego mikrokrążenie redukującymi cienie pod oczami, z naturalną witaminą e i kompleksem olejów bogatych w kwasy omega przeznaczony do codziennej pielęgnacji delikatnej skory wokół oczu.
Skład: Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Coco Caprylate/Caprate, Glycerin, CetearylOlivate, SclerocaryaBirrea Seed Oil, SorbitanOlivate, Cetearyl Alcohol, Helianthus Annus Seed Oil, Tocopherol, Biosaccharide Gum-1, Sodium Hyaluronate, Rhizobian Gum, Caffeine, Hydrogenated Olive Oil, OleaEuropaea Fruit Oil, OleaEuropaea Oil Unsaponifiables, Zea Mays Oil, SesamumIndicum Seed Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Xanthan Gum, Sodium Phytate, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Citric Acid, Parfum.
Produkt znajduje się w kartoniku, na którym otrzymujemy mnóstwo informacji od producenta, co do składu, zastosowania jak i dacie przydatności. Okrągła buteleczka, przyjemna, prosta, z pompką która dozuje odpowiednią ilość produktu. Jedno naciśnięcie w zupełności wystarczy, aby pokryć dolne i górne powieki. Pojemność 15 ml.
Kremik ma konsystencje lekką, dosyć rzadką, jednak na swój sposób treściwą i jest w kolorze białym. Zapach przyjemny, delikatny lekko pudrowy.
Jeżeli chodzi o działanie to jestem bardzo zadowolona. Od kremu pod oczy nie wymagam jakiś cudów co do likwidacji cieni czy zmarszczek, ale za to wymagam dobrego nawilżenia skóry, a ten produkt spełnia je w 100 %.
Produkt znajduje się w kartoniku, na którym otrzymujemy mnóstwo informacji od producenta, co do składu, zastosowania jak i dacie przydatności. Okrągła buteleczka, przyjemna, prosta, z pompką która dozuje odpowiednią ilość produktu. Jedno naciśnięcie w zupełności wystarczy, aby pokryć dolne i górne powieki. Pojemność 15 ml.
Kremik ma konsystencje lekką, dosyć rzadką, jednak na swój sposób treściwą i jest w kolorze białym. Zapach przyjemny, delikatny lekko pudrowy.
Jeżeli chodzi o działanie to jestem bardzo zadowolona. Od kremu pod oczy nie wymagam jakiś cudów co do likwidacji cieni czy zmarszczek, ale za to wymagam dobrego nawilżenia skóry, a ten produkt spełnia je w 100 %.
Krem idealnie sprawdza się również pod makijażem, nie roluje się i nie waży. Skóra pod oczami jest bardzo miła w dotyku, miękka i jak pisałam świetnie nawilżona, a to najważniejsze. Nie podrażnia, nie uczula i nie zapycha. Nic nie piecze, nie czerwieni się.
Cena tego kremiku wynosi 34 zł i jest dostępna na stronie Beauty Oil
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu!
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu!
Pod makijaż chętnie bym użyła :)
OdpowiedzUsuńnajważniejsze, że nawilża i nie podrażnia:)
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie likwiduje cieni ;)
OdpowiedzUsuńja lubie tlusciochy pod oczy:P
OdpowiedzUsuńWygląda zachęcająco. Cały czas szukam jakiegoś ulubieńca pod oczy.
OdpowiedzUsuńU nie nadal czeka na swoją kolej ;)
OdpowiedzUsuńTo chyba mój najlepszy krem pod oczy (oprócz olei ;p)
OdpowiedzUsuńMiałam ich krem ale do twarzy i bardzo polubiłam. Krem pod oczy pewnie też wypróbuję choć chciałabym żeby mocno niwelował cienie pod oczami. Ale miałam tylko takie które robiły to w minimalny sposób.
OdpowiedzUsuńWiele dobrego już o nim słyszałam :)
OdpowiedzUsuńO marce nie słyszałam. Dobrze,że ktem nawilża :)
OdpowiedzUsuńJa słyszałam, ze marka ma dobre produkty do twarzy ale o tym kremie nie słyszałam (chyba) a przynajmniej ni przypominam sobie :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie jest to ciekawy kosmetyk
OdpowiedzUsuńno no może się skusze jak skończy sie mój kremik
OdpowiedzUsuń