Witajcie! Jakiś czas temu otrzymałam w ramach testów z Klubu Przyjaciółek Nivea kosmetyczną nowość -Jedwabisty mus do mycia ciała o zapachu rabarbaru i maliny.
Jeżeli jesteście ciekawi mojej opinii, na temat tego produktu, to zapraszam do dalszej części..
Jeżeli jesteście ciekawi mojej opinii, na temat tego produktu, to zapraszam do dalszej części..
Poczuj zapach lata w nowej limitowanej edycji jedwabistych musów do mycia ciała NIVEA Care Shower Silk mousse o zapachu Rabarbaru i Maliny. Pielęgnuje skórę dzięki ekstraktom z naturalnego jedwabiu, pozostawiając ją miękką i gładką. Dzięki formule lekkiego piankowego musu pozwala na przyjemną pielęgnację i wystarcza na 2 razy dłużej niż tradycyjne produkty
-Nowa innowacyjna aplikacja
-Dwa razy większa wydajność
-Uczucie jedwabiście miękkiej skóry
-Niepowtarzalny zapach
-Tolerancja dla skóry potwierdzona dermatologicznie
Skład: Isobutane, Disodium Laureth Sulfosuccinate, Sodium Laureth Sulfate, Glycerin, Propane, Hydrolyzed Silk, PEG-40, Hydrogenated Castor Oil, Citric Acid, Butane, Xanthan Gum, PEG-14 M, Sodium Benzoate, Linalool, Benzyl Alcohol, Citronellol, Geraniol
Opakowanie ładne, kolorowe, aluminiowe, o pojemności 200 ml. Dozownik nie zacina się, działa bez zarzutu. Konsystencja jest w formie delikatnej pianki, która otula i relaksuje ciało pod prysznicem.
Pachnie przepięknie, kwaśnym rabarbarem i słodką maliną - dla mnie połączenie idealne, lubię takie!
Dodatkowo zapach utrzymuje się przez jakiś czas na skórze, ale jest z typu tych delikatnych, nienachalnych.
Pachnie przepięknie, kwaśnym rabarbarem i słodką maliną - dla mnie połączenie idealne, lubię takie!
Dodatkowo zapach utrzymuje się przez jakiś czas na skórze, ale jest z typu tych delikatnych, nienachalnych.
Mycie ciała piankowym musem to naprawdę sama przyjemność. Delikatnie myje ciało, oczyszcza, pielęgnuje i nie wysusza skóry. Ja jestem zadowolona i mam ochotę poznać jeszcze tą drugą wersję jedwabistego musu, czyli cytryna i moringa.
Jedwabisty mus znajdziecie np. w Rossmannie, w cenie około 13 zł. Ręka do góry kto zna i lubi ?
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
Wszelkiego rodzaju musy są zawsze u mnie mile widziane :) Lubię takie konsystencje.
OdpowiedzUsuńMusy pod prysznic są wspaniałe :) zdecydowanie lubię :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie musiki, więc czuję się zachęcona :)
OdpowiedzUsuńPolubiłam ten mus. Ślicznie pachnie :)
OdpowiedzUsuńJa go pokochałam! Jest świetny :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam! Zdecydowanie bardziej lubię wersję malinową od tej z moringą :)
OdpowiedzUsuńja lubię odmianę i chętnie wypróbuję ten mus, tym bardziej że nie długo będzie dostępna słodka wersja waniliowa :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować, znudziły mi się trochę tradycyjne żele.
OdpowiedzUsuńMnie generalnie kusi choć z drugiej strony boję się bo klasyczna wersja mnie uczuliła.
OdpowiedzUsuńojej, szkoda że Cię klasyczna wersja uczuliła :/
UsuńLubię produkty tej marki, a tego musu jeszcze nie miałam okazji stosować :)
OdpowiedzUsuńpo raz kolejny zachwycam się zdjęciami:)
OdpowiedzUsuńte musy z tego co wiem są teraz w biedronce, chyba za 7 czy 8 zł
dziękuję Kasiu ;)
UsuńLubię takie musy do ciała ;) Ale z Nivea jeszcze nie próbowałam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo popularne te myjki :)
OdpowiedzUsuńto prawda ;)
Usuń