Witajcie! Lubicie kosmetyki samoopalające czy brązujące? Ja lubię, ale stosuję przeważnie na jesień/zimę, dla potrzymania opalenizny. W lato kocham słońce, więc z tego najbardziej korzystam. Dziś mam dla Was Lotion samoopalający, w odcieniu medium, marki NKD SKIN. Zapraszam!
Natural Gradual Tan Lotion With Caramel Tint Medium - Lotion samoopalający - odcień Medium. Ekskluzywny produkt samoopalający, nie tylko nadaje skórze naturalnej, subtelnej opalenizny, ale również działa pielęgnująco na skórę całego ciała. Produkt nie pozostawia na skórze smug oraz zacieków oraz jest bardzo łatwy i szybki w nakładaniu. Lotion nie zawiera nieprzyjemnego zapachu, dzięki zastosowaniu technologii Odour Remove™ , który często towarzyszy produktom samoopalającym, dzięki czemu komfort stosowania zostaje podwyższony. Efektem stosowania produktu jest nawilżona skóra oraz uwodzicielska, natychmiastowa opalenizna, która utrzymuje się do 7 dni. Czynnikami pielęgnującymi są Aloe Vera, Maliny oraz Granat. Dodatkowo dostarczają skórze dużej dawki antyoksydantów oraz ukojenia. Produkt nie zawiera w składzie toksycznych składników, parabenów, alkoholu oraz perfum.
Skład: Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Leaf Water*, Glycerin*, Dihydroxyacetone***, Cetearyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Panthenol, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter (Beurre)**, Tocopheryl Acetate, Sodium Benzoate***, Hyaluronic Acid, Potassium Sorbate***, Ginkgo Biloba Leaf Extract*, Punica Granatum (Pomegranate) Extract*, Rubus Idaeus (Raspberry) Seed Extract*, Hydrolysed Silk (Soie), Glycyrrhiza Glabra (Licorice) Extract*, Vitis Vinifera (Grape) Seed Extract**, Cucumis Melo (Melon) Fruit Extract**, Caramel **
Produkt dostajemy w plastikowej, miękkiej tubce w ładnych brązowo-niebieskich odcieniach, które zdecydowanie przyciągają uwagę. Pojemność wynosi 200 ml. Z tyłu tubki znajdziemy najważniejsze informacje na temat produktu, co do składu, zastosowań, sposobie użycia, jak i dacie ważności, ale niestety nie w języku polskim. Zapach bardzo delikatny, praktycznie niewyczuwalny.
Lotion samoopalający do ciała ma lekką i szarawą konsystencje, która przyjemnie się rozprowadza i dość szybko się wchłania. Efekt codziennego stosowania, już w kilka dni, daje nam stopniowo opaloną skórę i ładnego blasku, niczym muśniętej słońcem. Stosowany po opaleniu, ładnie pogłębia opaleniznę. Nie tworzy smug, czy też plam. Po zastosowaniu skóra jest miękka, gładka i ładnie nawilżona. Produkt nie brudzi ubrań. Efekt utrzymuje się do 7 dni.
Kilka wskazówek: Preparat wmasowujemy na czystą, suchą skórę kolistymi ruchami, najlepiej z wykorzystaniem rękawicy, bo dzięki niej mamy gwarancję równomiernej aplikacji kosmetyku. Na dłonie, stopy, kolana oraz łokcie nakładamy mniejszą ilość produktu. Dla uzyskania najmocniejszego efektu opalenizny produkt stosować przez 2-3 dni. Przed aplikacją warto zrobić peeling, dla zapewnienia efektu równomiernej opalenizny, unikać kontaktu z odzieżą oraz po użyciu należy starannie umyć ręce.
Tak więc, kochani jeśli nie lubicie się opalać lub nie możecie, a macie ochotę czasem wyglądać troszkę bardziej muśnięte słońcem, to zdecydowanie ten produkt przypadnie Wam do gustu. Dostępność w sklepie topestetic.pl
Znacie? Stosujecie kosmetyki samoopalające?
Ja jednak wolę opalać się naturalnie.
OdpowiedzUsuńJa również ;)
UsuńUwielbiam swoją bladą cerę więc się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńja też nie mam z tym problemu ;p
UsuńTo brawo ;) Najważniejsze to cieszyć się tym, co się ma ;)
Usuńosobiście nie używam tego typu produków więc się nie skuszę. Szybko się opalam a opalenizna trzyma się prawie do następnego lata.
OdpowiedzUsuńjestem bardzo blada więc takie produkty są mile u mnie widziane, tym bardziej jeśli nie zostawiają na skórze smug
OdpowiedzUsuńJa w sumie nie używam tego typu produktów, zresztą przy mojej naturalnie ciemniejszej karnacji, efekt byłby pewnie ledwo widoczny :P
OdpowiedzUsuńNie mogę się opalać, ale przyzwyczaiłam się do swojej bladości i rzadko sięgam po samoopalacze :)
OdpowiedzUsuńMuszę wpaść do tego sklepu bo bardzo mnie zainteresował ten samoopalacz.
OdpowiedzUsuńLubię tego typu produkty samoopalające - delikatnie się zawsze "podbrązawiam" przed wiosną ( ale bez przesady ).
OdpowiedzUsuńja czasem stosuje takie kremy ale bardzo rzadko wolę naturalne słońce
OdpowiedzUsuńja nie lubię się opalać i nie mam na to czasu za to chętnie czasami sięgam po samoopalacze bo ich nowoczesne formuły są naprawdę fajne,
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam okazji używać tego typu kosmetyków, chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńmam ten kosmetyk i testuje :)
OdpowiedzUsuńW okresie wiosna - lato ratuję się tylko samoopalaczami:) Tej marki jeszcze nie znałam:)
OdpowiedzUsuńJa mam jasną karnację i nie stosuję takich produktów bo nie wyglądają naturalnie, a opalać się nie lubię
OdpowiedzUsuńOpalam się samoistnie, jak wyjdę na słońce ;) Więc nie potrzebuję takich cudów ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim słyszę :D
OdpowiedzUsuńO tym kosmetyku nie słyszała, ale często sięgam po takie produkty, bo moja skóra jest bardzo jasna, a niestety przez przyjmowane leki nie mogę się opalać.
OdpowiedzUsuńjestem bladzioszkiem, więc takie produkty jak najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy, zwlaszcza teraz kiedy przychodzi wiosna warto sie przygotowac do lata ;)
OdpowiedzUsuńJa zawsze sie boje przy takich produktach plam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie takie kosmetyki. Ostatnio zaczęłam używac olejku rokitnikowego, który barwi skórę na złoto :D
OdpowiedzUsuńNie stosuję tego typu produktów ;)
OdpowiedzUsuńJa nie stosuje takich produktów wolę się zdecydowanie opalać na słońcu, ale fajnie że istnieje taka alternatywa w razie gdyby komuś był taki produkt potrzebny.
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po takie produkty, ale za to moja Mama jest ich wielką fanką ;) Muszę jej koniecznie polecić ten lotion :)
OdpowiedzUsuńCzasami używam samoopalaczy, tego jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńNo i to jest coś, co ja muszę mieć!!!
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu lubię sięgnąć po takie produkty.
OdpowiedzUsuńMam bardzo bladą karnację. Kiedyś spróbowałam samoopalacza, który doradziła mi ekspedientka w drogerii. Niby wybrała odpowiedni do mojej karnacji. Nigdy więcej! Wyglądałam strasznie. 😁
OdpowiedzUsuń