.....czyli kamuflaż-korektor pod oczy w kremie od Pierre Rene
O1.Ivory dla zimnej karnacji..
Od producenta:
Korektor idealny – wielofunkcyjny, profesjonalny kamuflaż w kremie.
W 100 % ukrywa cienie pod oczami, tuszuje przebarwienia oraz inne niedoskonałości.
Gwarantuje 18-h idealny, perfekcyjny wygląd.
Przedłuża młodość skóry poprawiając jej elastyczność- dzięki czemu skóra staje się aksamitnie, gładka i miękka.Idealnie stapia się ze skórą - nie tworzy efektu maski.
Extra delikatna formuła (zawierająca witaminy A, E oraz woski roślinne) zapewnia pielęgnację i długotrwały efekt pięknej cery bez cienia zmęczenia.
Odporny na działanie wysokich temperatur
Nr. 01 IVORY - dla zimnych karnacji
Nr. 02 BEIGE - dla ciepłych karnacji
Poj.4,5g
Moja opinia:
Dostałam kamuflaż z dyżurów, które jak już kiedyś pisałam, odbywają się na stronce Pierre Rene. Nr 01 IVORY czyli dla zimnej karnacji- na początku myślałam, że będzie dla mnie za jasny i będę musiała się z nim pożegnać, gdyż zazwyczaj kupuje odcienie do ciepłej karnacji.
No ale dałam mu szansę i bardzo dobrze bo kamuflaż spisał się idealnie:)Korektor ładnie zakrył moje cienie i niedoskonałości pod oczami( troszkę na policzkach).
Konsystencja kremowa, ładnie się rozprowadza i jest niewidoczny na skórze.Można go używać "pod" podkład jak i "na" podkład.
Zapach bardzo delikatny, trzeba się w wąchać aby poczuć :).
Zapach bardzo delikatny, trzeba się w wąchać aby poczuć :).
Nie podrażnia skóry pod oczami.Jest bardzo wydajny i trwały.
Cena to 16.99 zł(w sklepie on-line).
Cena to 16.99 zł(w sklepie on-line).
Opakowanie solidne, estetyczne, przeżył w mojej torebce nie jedną podróż-jest nie do zdarcia:)ale?!jest jeden malutki minusik-ciężko się go otwiera"na zatrzask", ciągle się zastanawiam kiedy połamie sobie na nich moje pazurki !!!
Moje przed i po :)
Dodam tylko, że przed posmarowaniem kamuflażu nie używałam żadnego podkładu:)
Moje przed i po :)
Dodam tylko, że przed posmarowaniem kamuflażu nie używałam żadnego podkładu:)
Kochani jaki jest Wasz ulubiony korektor, który dobrze zakrywa cienie pod oczami oraz drobne niedoskonałości ?
Średniak :-/ boje się że strasznie by mnie zapchał ... jak na razie nie znalazłam idealnego ciągle szukam :-(
OdpowiedzUsuńJa korektoru używam jedynie do rozświetlenia okolic oczu ;)) I Astor w tej kwestii spisuje się rewelacyjnie ;)
OdpowiedzUsuńja nie używam korektorów, a ten wydaje się bardzo ciężki :)
OdpowiedzUsuńja nawet korektora nie używam, różnica jest dla delikatna
OdpowiedzUsuńładny odcień, ciekawe czy u mnie by się spisał
OdpowiedzUsuńMój ulubiony kamuflaż to teraz Catrice.
OdpowiedzUsuńCatrice jeszcze nie miałam-chętnie kiedyś wypróbuję...:)
UsuńMój ulubieniec jest z YR :)
OdpowiedzUsuńNo efekt niezły, ale ja sie czaję na catrice.
OdpowiedzUsuńjak dla mnie taki zwyklaczek,mam go i używam sporadycznie
OdpowiedzUsuńRóżnica jest, jednak ja nie używam takich produktów :)
OdpowiedzUsuńmam szafę ich w intermarche ale zawsze przechodze obojetnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny efekt.Maskuje,ale robi to naturalnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne efekty - bardzo mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuńMoże być bardzo ciekawy :) Efekt widać. Delikatnie, ale skutecznie
OdpowiedzUsuńPodoba mi się. Nigdy go nie miałam. Ja pod oczy używam korektora z Marizy :).
OdpowiedzUsuńJa nie uzywam korektorów.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jest taki ciemny :<
OdpowiedzUsuńFajny, może kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńCatrice jest najlepszym z tego typu kamuflaży jakie miałam. Bardzo polecam, jak na ten moment są dwa odcienie. Jak dla mnie to absolutny MUST HAVE! :)
OdpowiedzUsuńmuszę właśnie wypróbować ten Catrice :))
UsuńWydaje mi się, że byłby podobny do tego z Catrice i pewnie tak samo jak tamten byłby dla mnie trochę za ciemny.
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt! Bez dwóch zdań! :)
OdpowiedzUsuń