Witajcie!!
Dziś przedstawię Wam dwie wersje zapachowe żelu LE PETIT MARSEILLAIS Kwiat Pomarańczy oraz Biała Brzoskwinia i Nektarynka.
Zapraszam!!
Zapraszam!!
Opakowanie plastikowe, poręczne, zamykane na "klik" i można postawić do góry nogami. Pojemność 250 ml. Cena ok. 9 zł.
KWIAT POMARAŃCZY -Żel jest bardzo delikatny i przyjemny. Zapach- cytrusowy, nie zachwycił mnie do końca.
Konsystencja kremowa, mlecznobiała, dość gęsta.
BIAŁA BRZOSKWINIA I NEKTARYNKA -Zapach boski owocowy, soczysty czuć świeże owoce brzoskwini. Konsystencja żelowa, nie za gęsta w delikatnym odcieniu różu.
Działanie! Dla mnie żele maja dobrze myć, nie oczekuje nawilżenia czy jakiś tam cudów.
Żele dobrze się pienią, dokładnie oczyszczają skórę, pozostawiają uczucie świeżości i co najważniejsze nie wysuszają skóry.
Znacie żele LPM lubicie??
Nigdy nie miałam, ale chciałabym poznać ich zapach :)
OdpowiedzUsuńostatnio zastanawiałam się czy je zakupić...ale żaden mi nie podpasował :P
OdpowiedzUsuńJeszcze ich nie miałam, ale kuszą mnie żele i płyny do kąpieli ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tych żeli, chociaż zawsze kuszą na półce :D
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńZnam i lubię wersję "Kwiat pomarańczy " :)
Oj ten Kwiat Pomarańczy muszę wypróbować bo lubię żele pachnące tak świeżo. :)
OdpowiedzUsuńo fajnie, że mój Ci posłużył:)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś miód śródziemnomorski (chyba niedostępny u nas)
OdpowiedzUsuńna brzoskwinie i nektarynkę nastawiam się na lato
nie próbowałam ich jeszcze, ale jak zużyję zapasy to chętnie poznam się z nimi bliżej :)
OdpowiedzUsuńJa miałam ten kwiat pomarańczy i nawet całkiem, całkiem wpadł w mój gust:)
OdpowiedzUsuńJa mam pełno próbek, ale nie zdążyłam jeszcze ani jednej otworzyć xD
OdpowiedzUsuńMiałam limonkowy,ładnie pachniał :)
OdpowiedzUsuńLubie te żele ;) Moim nr 1 jest miód lawendowy ;)
OdpowiedzUsuńNa twój blog trafiłam przypadkowo jednak bardzo mi się tutaj podoba
OdpowiedzUsuńżyczę powodzenia w dalszym prowadzeniu i oby tak dalej
będę tutaj częściej zaglądała, pozdrawiam i zapraszam do mnie
Miałam latem i byłam zadowolona, chyba to był zapach pomarańczy :)
OdpowiedzUsuńMiałam żel o zapachu kwiatu pomarańczy, jak dla mnie całkiem ok :)
OdpowiedzUsuńNie znam właściwie tych kosmetyków, na razie używam pod prysznicem mydło w kostce i uważam, że to świetny pomysł, bo naturalne mydło zastępuje mi 3 kosmetyki do mycia: buzi, ciała i higieny intymnej. Niestety córka obdarowała mnie żelem pod prysznic i w najbliższym czasie muszę zacząć go używać, bo się obrazi ;-)
OdpowiedzUsuńmiałam wersję z kwiatem pomarańczy, nie powaliła mnie zanadto...
OdpowiedzUsuńZnak te żele i bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńhttp://czarnykleks.blogspot.com/
Z kwiatem pomarańczy się polubiłam, a drugiego jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńmam oby dwa ;p ale jeszcze nie zostały otwarte :P czekają w zapasie ;p nie mogę się doczekać ich otwarcia
OdpowiedzUsuńmiałam ten o zapachu kwiatu pomarańczy:)
OdpowiedzUsuńzaciekawiły mnie te żele :)
OdpowiedzUsuńJa do tej marki się troszkę zraziłam po ich wszechobecnej i męczącej kampanii reklamowej i przez jakiś czas na pewno będę ich unikała :D
OdpowiedzUsuńOne są super! niektóre tak ładnie pachną że chce się je zjeść :)
OdpowiedzUsuńwww.homemade-stories.blogspot.be
Kusisz Renia kusisz cholernie :P
OdpowiedzUsuńJeszcze ich nie miałam, kojarzę je z reklamy w TV która mnie denerwowała ;) Ale żele wypróbuję na pewno przy najbliższej okazji.
OdpowiedzUsuńMiałam kwiat pomarańczy, ale jakoś nie byłam z niego zadowolona. Fajnie, że u Ciebie te żele sprawdziły się.
OdpowiedzUsuń:*
miałam, niedawno u mnie post o tych żelach był
OdpowiedzUsuńKwiat Pomarańczy miałam i lubiłam jego zapach, inne wersje na pewno kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMiałam oba i trzeba przyznać, że są udane, ale w cenie regularnej trochę przydrogawe ;) Ten nektarynkowy pachnie przegenialnie, uwielbiam tę wersję! Pewnie skuszę się a jakiś nowy zapach, jak pozużywam wszystkie zapasy ;)
OdpowiedzUsuń